Logo Polskiego Radia
IAR
Artur Jaryczewski 08.02.2013

Szczyt budżetowy. W nocy bez porozumienia

Negocjacje w sprawie unijnego budżetu w toku, Polska na razie zadowolona. Europejscy przywódcy starają się uzgodnić poziom wydatków na lata 2014-2020.
David CameronDavid CameronPAP/EPA/THIERRY ROGE

Rozmowy nie przyniosły do tej pory rezultatu. Wszyscy czekają na projekt nowego budżetu, który ma przedstawić przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy. Teraz odbywają się dwustronne konsultacje, trójstronne narady, wszystkie dotyczące poziomu wydatków i ewentualnych cięć.

Wstępne i nieoficjalne propozycje szefa Rady Europejskiej z czwartku mówiły o ograniczeniu wydatków od 15 do 30 miliardów euro. Dla Polski nie były one groźne. Ostrze cięć ominęło politykę spójności wspierającą rozwój regionów i Polska na razie ma obiecane 72 miliardy 400 milionów euro, z funduszy na rolnictwo może otrzymać 30 miliardów euro.

- Optymistą będę, jeśli będą miał wszystko na papierze - mówił premier Donald Tusk. Bo choć polityka spójności na razie ocalała, nie jest powiedziane, że przy kolejnych cięciach nie ucierpi.

Orędownikiem znacznych oszczędności jest premier Wielkiej Brytanii David Cameron. - Jeśli ich nie będzie, nie będzie też porozumienia - mówił. Stanowcze żądania szefa brytyjskiego rządu spowodowały, że szczyt rozpoczął się w czwartek z prawie 6-godzinnym opóźnieniem, a później dość szybko ogłoszona została przerwa w obradach. Szef Rady Europejskiej nie zdecydował się jeszcze na jej wznowienie co może sugerować że o porozumienie jest bardzo trudno.

''IAR/aj