Logo Polskiego Radia
PAP
Michał Chodurski 14.02.2013

Świadomie sprzedawali koninę jako wołowinę

Francuska firma przemysłu mięsnego Spanghero świadomie sprzedawała końskie mięso jako wołowe - poinformował francuski minister do spraw konsumenckich Benoit Hamon.
Francuski minister do spraw konsumenckich Benoit Hamon.Francuski minister do spraw konsumenckich Benoit Hamon. PAP/EPA/YOAN VALAT

Przedstawił on dotychczasowe wyniki śledztwa w tej sprawie. Skandal objął 13 państw i 28 firm.
"W toku śledztwa odkryto, że firma Spanghero była świadoma, iż sprzedawane przez nią mięso oznakowane jako wołowina w rzeczywistości mogło być mięsem końskim. Istniało silne podejrzenie w tej sprawie" - powiedział Hamon na konferencji prasowej w Paryżu.

Jak podał Hamon, Spanghero otrzymała dostawę mięsa końskiego od duńskiego pośrednika, a następnie sprzedała je jako wołowinę francuskiej firmie Comigel, produkującej mrożone potrawy z mięsa. Podkreślił, że Comigel powinien był zdać sobie sprawę z oszustwa po rozmrożeniu mięsa lub wcześniej, analizując budzącą wątpliwości dokumentację.

Hamon podkreślił, że ze śledztwa wynika, iż rumuńska rzeźnia, jeden z dostawców Spanghero podejrzewany o sprzedaż koniny, działała w dobrej wierze.
Minister rolnictwa Stephane Le Foll zapowiedział, że rząd rozważy odebranie Spanghero pozwolenia na prowadzenie działalności.
Spanghero była dotychczas firmą węzłową w łańcuchu dostaw na francuski rynek. Wcześniej dopuszczano, że kupując koninę, firma mogła zostać wprowadzona w błąd.

Firma odrzuciła zarzuty Hamona. W oświadczeniu podkreśliła, że została wprowadzona w błąd, otrzymując koninę zamiast zamówionej wołowiny.

W ubiegłym tygodniu brytyjska filia szwedzkiego producenta mrożonek Findus zaczęła wycofywać swe etykietowane jako wołowe produkty, kierując się zaleceniem otrzymanym od swego francuskiego dostawcy, firmy Comigel. W tym samym czasie rządy Francji i Wielkiej Brytanii zapowiedziały ukaranie osób winnych wprowadzenia do obrotu pochodzącej z Rumunii koniny jako mięsa wołowego.
W niedzielę francuska federacja handlu detalicznego FCD podała, że sześć sieci supermarketów - Auchan, Casino, Carrefour, Cora, Monoprix i Picard - wycofuje kilka produktów firm Findus i Comigel, obawiając się, że zaopatrzono je w mylące etykiety.

Wstępne francuskie śledztwo ujawniło, że konina trafiła ostatecznie do zaopatrywanej przez francuską firmę fabryki w Luksemburgu i że zadziałali tu również pośrednicy holenderski i cypryjski, natomiast samo mięso pochodziło z rzeźni w Rumunii.

Skandal z koniną - tu zobacz więcej>>>