Logo Polskiego Radia
PAP
Aneta Hołówek 05.04.2013

SLD domaga się regulacji odwróconej hipoteki

Obecny system udzielania odwróconego kredytu hipotecznego stwarza sprzyjające okoliczności do wyłudzeń - uważają posłowie SLD. Dziś złożyli w Sejmie projekt ustawy regulującej ten rynek
Polacy najkrócej w Europie cieszą się emeryturąPolacy najkrócej w Europie cieszą się emeryturąGlow Images/East News

Trzeba uregulować sprawę odwróconego kredytu hipotecznego, by uniknąć prób wyłudzeń od emerytów – przekonywał szef SLD, Leszek Miller. Klub złożył dziś w Sejmie projekt ustawy, która ma usystematyzować ten rynek.

Oferta odwróconej hipoteki jest skierowana do seniorów, którzy posiadają własną nieruchomość. Polega na tym, że instytucja finansowa wypłaca właścicielowi mieszkania lub domu ustaloną kwotę, zazwyczaj w miesięcznych ratach. Jest to forma uzupełnienia wpływów z emerytury. W zamian na bank przechodzi prawo do nieruchomości.

Krystyna Łybacka (SLD) wyjaśniła, że propozycja klubu różni się znacząco od obecnego systemu. – W tej chwili, jeśli emeryt podpisuje umowę z jakąkolwiek instytucją kredytującą, to traci prawo własności z chwilą jej podpisania. W tym momencie mieszkanie, nieruchomość, prawo wieczystego użytkowania, przechodzi na rzecz tego podmiotu, który kredytuje emeryta. W naszej ustawie prawo własności wygasa dopiero z chwilą śmierci emeryta – powiedziała posłanka.

Jak dodała, normą jest dziś, że osoba podpisująca umowę odwróconej hipoteki wyłącza potencjalnych spadkobierców z możliwości korzystania z nieruchomości. Według projektu SLD, jeśli w chwili śmierci różnica pomiędzy wypłaconą kwotą, a wartością nieruchomości jest dodatnia, to ta różnica jest dzielona między spadkobierców.

W projekcie ustawy zawarto też założenie, że jeśli instytucja kredytująca upadnie, umowa staje się nieważna. – Obecnie w przypadku upadłości instytucji kredytującej emeryt jest w zasadzie na straconej pozycji, bo może wystąpić na drogę sądową, ale przedłużająca się procedura w naszym systemie sądowniczym może spowodować, że emeryt przegra wyścig z czasem – komentowała Krystyna Łybacka.
PAP, bk