Siedziba biura w Bielsku jest zamknięta, słuchawka telefonu odłożona, a na drzwiach wisi kartka z napisem biuro nieczynne.
Dla klientów, którzy pojawiają sie przed biurem to szok.
Przedstawicielom Śląskiego Urzędu Marszałkowskiego nie udało się do tej pory nawiązać kontaktu z właścicielami firmy. - Jesteśmy zaskoczeni tą sytuacją - mówi Witold Trólka ze Śląskiego Urzędu Marszałkowskiego.
Obecnie nie wiadomo co jest przyczyną takiej decyzji. Śląski Urząd Marszałkowski nie otrzymał informacji o ewentualnych problemach finansowych biura. Dzisiaj jego turyści mieli wyjechać do Bułgarii, Grecji i Chorwacji.
Do urzędu nie wpłynął też wniosek o niewypłacalności biura. Jest on konieczny do rozpoczęcia procedury związanej z ewentualnym sprawdzaniem turystów do kraju. Takie działanie jest możliwe, ponieważ biuro podróży jest wpisane do specjalnej ewidencji organizatorów turystyki.
OK Services jest wpisany do Ewidencji Organizatorów Turystyki i Pośredników Turystycznych. Kwota gwarancyjna biura, a więc środki jakie w przypadku upadłości przeznaczone są między innymi na sprowadzanie turystów do Polski i wypłatę odszkodowań to niewiele ponad 58 tysięcy złotych.
abo