Logo Polskiego Radia
IAR
Michał Przerwa 26.09.2013

W Katowicach kolejna rozprawa w sprawie korupcji w górnictwie

To największy proces związany z przyjmowaniem łapówek w branży górniczej. Akt oskarżenia liczy ponad 660 stron, a w sprawie zgromadzono 230 tomów akt.
W Katowicach kolejna rozprawa w sprawie korupcji w górnictwieGlow Images/East News

Na ławie oskarżonych zasiądą m.in. byli prezesi spółek węglowych i dyrektorzy kopalń, którym prokuratura zarzuca przyjęcie ponad 3 milionów złotych łapówek za preferowanie niektórych firm kooperujących z górnictwem. W sumie na ławie oskarżonych zasiada 25 osób.

Prokuratorskie postępowanie rozpoczęło się w 2008 roku od zawiadomienia o przestępstwie złożonego przez Andrzeja B. - współwłaściciela jednej z firm, zajmujących się sprzedażą towarów i świadczeniem usług na rzecz kopalń. Mężczyzna opisał proceder korupcyjny w latach 2003-2008, w którym brał udział, wręczając korzyści majątkowe.

B. zdecydował się pójść do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego po tym, jak poróżnił się ze wspólnikiem - Antonim G. Zeznał, że należąca do nich firma zdobywała kontrakty w kopalniach, korumpując prezesów i dyrektorów. Przekazał oficerom ABW kalendarze, w których odnotowywano fakty związane z wręczaniem łapówek. Podobne dowody zabezpieczono też u Antoniego G.

Andrzej B. skorzystał z klauzuli bezkarności, przysługującej osobom, które same ujawniły korupcję. Jego sprawa została umorzona. W procesie zostanie przesłuchany jako świadek. Obok Antoniego G., któremu śledczy zarzucają wręczenie 3 mln zł, przed sądem za wręczenie korzyści majątkowej odpowie też jego syn Andrzej G., który miał własną firmę.