Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 16.10.2013

Senat USA przyjął porozumienie kończące kryzys budżetowy

Amerykański Senat zgodził się na zwiększenie limitu długu publicznego. Aby Stanom Zjednoczonym nie groziła niewypłacalność, podobnie muszą zagłosować jeszcze członkowie Izby Reprezentantów.
Galeria Posłuchaj
  • Porozumienie budżetowe w USA. Relacja Marka Wałkuskiego z Waszyngtonu (IAR)
  • Harry Reid, lider większości Demokratów w Senacie, określił porozumienie z Republikanami mianem "historycznego" (IAR)
Czytaj także

Barack Obama bezzwłocznie podpisze ustawę podnoszącą limit długu publicznego i kończącą paraliż budżetu federalnego. Amerykański prezydent zapowiedział to po głosowaniu w Senacie, który przyjął projekt zawierający odpowiednie rozwiązania. Zanim dokument trafi na biurko Obamy, musi go jeszcze zaakceptować Izba Reprezentantów.
Projekt przyjęty przez Senat pozwala na odblokowanie budżetu federalnego i tym samym wznowienie funkcjonowania administracji. Od 1 października została ona w dużej części sparaliżowana, ponieważ Kongres nie przyjął budżetu.
Senatorowie przyjęli projekt stosunkiem głosów 81 do 18. Głosowanie w Izbie Reprezentantów jest uważane za trudniejsze, bo poważną siłę stanowią tam konserwatywni republikanie - przeciwni znaczącym ustępstwom wobec Demokratów i Baracka Obamy.

Kompromis Demokratów i Republikanów

Lider większości Demokratów w Senacie Harry Reid oraz lider Republikanów w tej izbie Mitch McConnell poinformowali w środę, że osiągnęli porozumienie, które pozwoli na uniknięcie technicznej niewypłacalności USA i zakończy blokadę federalnego budżetu.
- To nie jest czas na rozdrapywanie ran i szukanie winnych. To czas pojednania. Najważniejsze, że udało na się uniknąć niewypłacalności kraju - powiedział przywódca Demokratów.
Porozumienie musi poprzeć Izba Reprezentantów. Prawdopodobnie zostanie ono zatwierdzone głosami Demokratów oraz niewielkiej grupy umiarkowanych Republikanów. Na razie nie wiadomo kiedy odbędzie się głosowanie. Później dokument musi jeszcze podpisać prezydent Barack Obama.
Kompromis zakończy trwającą 16 dni blokadę wydatków rządu federalnego. Wyjątkowo niebezpieczny impas polityczny, który doprowadził do tego kryzysu zaczął się 1 października, kiedy Republikanie w Izbie Reprezentantów ogłosili, że nie przegłosują budżetu, jeśli nie zostanie odłożone w czasie - lub zablokowane - wdrożenie reformy ubezpieczeń zdrowotnych zwanej Obamacare.
USA osiągną w czwartek limit ustawowo dopuszczalnego zadłużenia i bez zgody Kongresu na dalsze zapożyczanie państwu szybko zabrakłoby środków na regulowanie bieżących zobowiązań, co mogłoby zagrozić światowej gospodarce kolejną recesją.
Wcześniej agencja ratingowa Fitch groziła obniżeniem wiarygodności kredytowej Stanów Zjednoczonych z uwagi na brak porozumienia w amerykańskim Kongresie>>>
Co planują senatorowie?
Plan senatorów zakłada podniesienie limitu zadłużenia USA do 7 lutego oraz przyjęcie nowej ustawy o finansowaniu rządu do 15 stycznia. W tym czasie, do 13 grudnia Demokraci i Biały Dom oraz Republikanie mieliby osiągnąć porozumienie w sprawie długoterminowej polityki fiskalnej na najbliższą dekadę, która ograniczyłaby wzrost amerykańskiego zadłużenia.

Jak informują media z powołaniem na źródła w Senacie, zarzucono postulat Republikanów, którzy chcieli zablokować plan wprowadzenia specjalnego podatku od urządzeń medycznych; z tego podatku miała być m.in. finansowana reforma Obamacare. Wszystko, co Republikanom udało się jak dotąd uzyskać w negocjacjach w sprawie Obamacare, to zgoda Demokratów na zaostrzenie kontroli dochodów osób, którym w ramach reformy będą przysługiwać dotacje państwa.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk, sm

''