Szczecin: orkan Ksawery uniemożliwił protest "Solidarności"

Akcja protestacyjna pod hasłem "Dość lekceważenia społeczeństwa" miała być ostrzeżeniem dla rządu, któremu związkowcy zarzucają ignorowanie ich postulatów.

Według Mieczysława Jurka przewodniczącego "Solidarności" Pomorza Zachodniego tylko szeroko zakrojona manifestacja, może zmusić władze centralne do reakcji.

Związkowcy mają ogólne postulaty: podniesienie płacy minimalnej i rezygnacja z wydłużenia wieku emerytalnego.  Chcą też szczegółowych rozwiązań: ustalenia długoterminowego programu dla elektrowni Dolna Odra, a także zatrzyma redukcji zakładów PKP Cargo, w tym oddziału w Szczecinie.

"Solidarności" Rolników Indywidualnych, domaga się zmian w zasadach sprzedaży ziemi przez Agencję Nieruchomości Rolnej.

Piątkowy  protest miał nawiązać do wcześniejszego protestu zachodniopomorskich rolników, który trwał przez 77 dni pod Urzędem Wojewódzkim w Szczecinie, a także wrześniowej manifestacji "Solidarności" i miasteczka namiotowego w Warszawie.

Orkan Ksawery jest szczególnie dotkliwy właśnie na Wybrzeżu Bałtyku. W miejscowości Poraj koło Łeby zginęły trzy osoby jadące samochodem. Przygniotło je drzewo. Czwarta osoba jest reanimowana.

O włos od tragedii było też w okolicy miejscowości Ciecholub na Pomorzu. Pociąg relacji Miastko-Słupsk zderzył się z powalonym drzewem.

Wiatr łamie i powala drzewa , zrywa dachy i linie energetyczne. Tysiące gospodarstw nie ma prądu.

IAR/iz