- Zaangażowanie naszej firmy w PKW stało się niecelowe, gdyż Tauron buduje grupę energetyczno-węglową, a Kompania nie ma realnego wpływu na działalność tej spółki. Stąd też nasza decyzja o odsprzedaniu akcji PKW - wyjaśnił we wtorek wiceprezes Kompanii Węglowej ds. finansowych Jacek Nowak.
PKW był dotąd wspólnym przedsięwzięciem Kompanii i Taurona. KW wniosła do spółki swoje kopalnie Sobieski w Jaworznie i Janina w Libiążu, a energetyka zapewniła kapitał m.in. na inwestycje. Choć Kompania miała znaczący pakiet akcji PKW, wiodącym akcjonariuszem był Tauron, w którego grupie znajduje się węglowy koncern.
Pieniądze na inwestycje i restrukturyzację
- Otrzymane 310 mln zł ze sprzedaży akcji Południowego Koncernu Węglowego Kompania przeznaczy na bieżące potrzeby finansowe spółki - poinformował wiceprezes Nowak.
232,5 mln zł z transakcji już wpłynęło na konto Kompanii, a pozostałe 77,5 mln zł wpłynie po przeniesieniu własności akcji. Ma to nastąpić m.in. po uzyskaniu przez KW zgody właściciela - ministra gospodarki - na tę transakcję.
Aby ustabilizować finanse, Kompania wyemitowała w tym roku obligacje średnioterminowe o wartości ponad 1,2 mld zł, z czego ponad połowę przeznaczono na wykup wcześniejszych obligacji. Firma musi też finansować niezbędne inwestycje, w lutym wypłacić górnikom 14. pensję (zakłada się, że będzie ona wypłacana w ratach) oraz przygotować pieniądze na kolejną ratę spłaty starych długów wobec ZUS. Aby zaspokoić wszystkie potrzeby, Kopania chce także sprzedać kopalnię Knurów-Szczygłowice. Toczą się w tej sprawie rozmowy z Jastrzębską Spółką Węglową.
abo