Broad Peak. Hajzer: wiemy, gdzie są himalaiści, nikt tam nie dotrze

- Na 99,9 proc. my wiemy, gdzie Tomasz Kowalski jest. Jest na przełęczy na wysokości 7900 m n.p.m. Nie ma sił i środków, żeby ktokolwiek w zimowych warunkach, które panują na Karakorum do niego tam doszedł. Tym bardziej, że możemy przypuszczać, że Tomasz tam nie przetrwał - poinformował Artur Hajzer, kierownik programu "Polski Himalaizm Zimowy 2010-2015".
- Możemy zakładać, że Maciej Berbeka odpadł od stoku w przepaść podczas zejścia na wysokości około 7700 m n.p.m. - dodał Hajzer.
Sport w portalu polskieradio.pl>>>
Kierownik programu "Polski Himalaizm Zimowy 2010-2015" dodał, że znalezienie ciał teraz jest praktycznie niemożliwe. Na ślady himalaistów trafią prawdopodobnie dopiero letnie ekspedycje, które będą wchodziły na Broad Peak w lipcu.
Pozostali dwaj polscy himalaiści Adam Bielecki i Artur Małek są już w drodze na dół.
Zobacz serwis specjalny: WYPRAWA NA BROAD PEAK>>>
We wtorek polscy himalaiści pierwsi na świecie zdobyli zimą Broad Peak - 12. szczyt świata. Ta znajdująca się w Karakorum na granicy Chin i Pakistanu góra ma wysokość 8051 metrów. Stanęli na niej 58-letni Maciej Berbeka (KW Zakopane), 27-letni Tomasz Kowalski (KW Warszawa), 29-letni Adam Bielecki (KW Kraków) i 33-letni Artur Małek (KW Katowice). Nadal na swojego zdobywcę zimą czekają dwa ośmiotysięczniki K2 i Nanga Parbat.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, kk