Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Tomasz Owsiński 03.01.2014

Wrocław: 7 osób straciło pracę za wpisy na Facebooku

Na portalu powstała tajna, zamknięta grupa, na której zaproszeni pracownicy wrocławskiego Aquaparku mieli komunikować się, umawiać na spotkania, komentować bieżące wydarzenia – o sprawie poinformowało Radio Wrocław.
Wrocław: 7 osób straciło pracę za wpisy na FacebookuSXC.hu

Z czasem stała się platformą, na której wiele osób pisało niepochlebne komentarze o przełożonych, kolegach czy polityce spółki.

- Kiedy sygnalizowaliśmy swoje problemy u szefostwa, odbijaliśmy się od ściany, nic więc dziwnego, że musieliśmy dać gdzieś ujście swoim emocjom - opowiada jedna z byłych już kierowniczek zmiany kas.
Mimo, że dostęp do komentarzy mieli tylko członkowie grupy, to sprawa wyszła  na jaw, bo jeden z członków doniósł szefowi. Reakcja była natychmiastowa. Najaktywniejsi musieli pożegnać się z pracą za brak lojalności.

- To były bardzo brutalne ataki na kasjerów i kolegów w innych działach. Co więcej forum stało się miejscem, w którym planowano działania sabotujące polecenia wydawane przez  zwierzchników, takie jak dystrybucja ulotek czy nowe procedury, które próbowano wdrożyć aby poprawić standard obsługi klienta. One były z góry skazane na porażkę. Nawoływano też do łamania kodeksu pracy - mówi Anna Hejno, rzecznik aquaparku.
Byłe pracownice uważają jednak, że krytyka działań spółki była absolutnie niezamierzona i wynikała wyłącznie z frustracji, bezsilności. Kobiety twierdzą też, że nie mogły się doprosić od spółki podstawowych do pracy narzędzi, a w firmie panowała dezinformacja, co utrudniało obsługę klienta. Podkreślają także, że większość komentarzy została odczytana zbyt poważnie.

- Ich zdaniem prywatne opinie, na prywatnej grupie nie powinny przeważyć o ich losie w firmie. Czym różni się rozmowa z sąsiadem, od rozmowy na Facebook-u? - zastanawiają się.

Czytaj więcej na stronie Radia Wrocław.

Zobacz galerię dzień na zdjęciach >>>

to, Radio Wrocław