Logo Polskiego Radia
Jedynka
Anna Wiśniewska 18.12.2017

Kiedy naszym świątecznym prezentem może zainteresować się fiskus?

Wkrótce Święta i tradycyjnie pod nasza choinką pojawią się prezenty. Ale uwaga: tymi najdroższymi prezentami, które trafiły pod choinkę, może zainteresować się urząd skarbowy.
Posłuchaj
  • O opodatkowaniu świątecznych prezentów mówili w radiowej Jedynce Paweł Jurek z Ministerstwa Finansów i Michał Zdyb, doradca podatkowy z Kancelarii Taxwise (Aleksandra Tycner, naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
Czytaj także

Przepisy podatkowe przewidują, że w niektórych sytuacjach fiskus miałby prawo - przynajmniej teoretycznie - upomnieć się o podatek od darowizny, mówi Paweł Jurek z Ministerstwa Finansów.

- Stawki, które obowiązują, są uzależnione od grupy podatkowej, do której zaliczony jest obdarowany. W pierwszej grupie jest najbliższa rodzina, a więc małżonek, rodzic, dziecko, pasierb, zięć, synowa, rodzeństwo, ojczym, macocha, czy teściowie. Tutaj stawki wynoszą od 3 proc. do 7 proc. Kolejna grupa to osoby spokrewnione, ale nieco dalsza rodzina, wówczas od 7 proc. do 12 proc. wynoszą stawki. W przypadku osób całkowicie niespokrewnionych stawka waha się od 12 proc. do 20 proc. – podaje liczby rozmówca Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia.

Kiedy o otrzymaniu darowizny należy powiadomić fiskusa? 

Przepisy zwalniają z podatku od darowizny prezenty otrzymane od rodziców, dziadków, rodzeństwa, ojczyma lub macochy. Trzeba jednak pamiętać, że gdy wartość darowizn w ciągu 5 lat poprzedzających ten rok przekracza 9 tysięcy 637 złotych, należy to zgłosić fiskusowi.

- Otrzymanie darowizny przez osoby najbliższe zwolnione jest całkowicie od podatku. Obdarowany musi jednak zgłosić otrzymanie takiej darowizny naczelnikowi urzędu skarbowego w ciągu 6 miesięcy od dnia nabycia darowizny – wyjaśnia Paweł Jurek.

6 miesięcy na zgłoszenie się do urzędu skarbowego 

Im droższy świąteczny prezent i odleglejsze pokrewieństwo, tym większe prawdopodobieństwo, że może się to wiązać z obowiązkami podatkowymi. Cenny pierścionek od narzeczonego może nas sporo kosztować, dodaje Michał Zdyb, doradca podatkowy z Kancelarii Taxwise.

- Jeżeli narzeczony daje pierścionek narzeczonej na Święta, wówczas ten narzeczony do momencie zawarcia związku małżeńskiego jest traktowany jako osoba z trzeciej grupy podatkowej, co oznacza, że ten prezent może podlegać opodatkowaniu. Jeżeli ten sam prezent mąż podaruje już na następne Święta, to wówczas wszystko zależy od tego, jaka jest wartość tego prezentu. Jeżeli pierścionek jest na tyle drogi, że jego wartość oscyluje wokół 15 tys. zł, wówczas obdarowana żona w ciągu 6 miesięcy od Wigilii musi udać się do organu podatkowego i podzielić się z nim tą radosną wiadomością, wypełniając odpowiedni formularz podatkowy – tłumaczy ekspert.

Zasada samoopodatkowania 

W wypadku darowizn obowiązuje zasada samoopodatkowania, przypomina Michał Zdyb.

- Jeżeli to ja jako obdarowany powiadomię urząd skarbowy, że coś otrzymałem, to dopiero urząd skarbowy na podstawie tej informacji może weryfikować zasadność rozliczenia podatkowego czy wartość rynkową darowizny, którą otrzymałem – podkreśla rozmówca Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia. – Nasz sąsiad, który po Świętach zobaczy, że rozbijamy się nowym Lamborghini, może też zachęcić urząd skarbowy do zweryfikowania pochodzenia tego pojazdu – dodaje.

Jeśli więc ktoś takie lamborghini dostanie pod choinkę, a nie zgłosi tego fiskusowi, to w wypadku kontroli musi się liczyć z karną - dwudziestoprocentową stawką podatku. Ale zazwyczaj te droższe prezenty są od najbliższej rodziny, co zwalnia je z opodatkowania. Tylko trzeba je zgłosić.

Aleksandra Tycner, awi