Linia w kształcie litery "Ygrek" miała połączyć Warszawę przez Łódź z Poznaniem oraz z Wrocławiem.
Zdaniem wielkopolskiego wicemarszałka Wojciecha Jankowiaka, najbardziej straci na tym aglomeracja kalisko-ostrowska. Wicemarszałek dodaje, że, skomunikowanie z Warszawą dla tej części regionu było szczególnie ważne. Budowa szybkiej kolei miała kosztować ponad 20 miliardów złotych. Zdaniem wicemarszałka, oznaczało to, że nie byłoby pieniędzy na inne ważne inwestycje.
Klub poselski SLD chce jutro zwrócić się do ministra transportu o szczegółowe wyjaśnienia, dotyczące losów kolei dużych prędkości - poinformował rzecznik klubu Sojuszu, łódzki poseł Dariusz Joński.
Projekt jest dla kluczowy dla Łodzi - tutaj tunel, którym kursowałaby szybka kolej miał połączyć dworzec Łódź Fabryczna z Łodzią Kaliską i tym samym - Warszawę z Wrocławiem przez Łódź.
Decyzja o zamrożeniu projektu oznacza, że na tunel pod Łodzią będziemy musieli czekać jeszcze co najmniej 19 lat - uważa Dariusz Joński. Jak dodaje, na tak długi czas oczekwania nie można pozwolić, a minister Nowak musi odpowiedzieć na pytanie dlaczego tak się dzieje.
Według pierwotnych założeń szybka kolej miała powstać do 2020 roku. Podróż z Poznania do Warszawy miała skrócić się do około 1 godziny i 35 minut.
IAR,ab