Trzydniowy turniej w Atlas Arenie rozpoczął się w piątek. Na inaugurację Belgia wygrała z Hiszpanią 3:0 (25:20, 25:18, 25:12); później biało-czerwone również 3:0 (25:14, 25:15, 25:9) pokonały Szwajcarki.
W sobotę Polki i Belgijki także nie straciły seta. Podopieczne Piotra Makowskiego odniosły zwycięstwo nad Hiszpankami (25:13, 25:12, 25:18), a Belgijki - nad Szwajcarkami (25:11, 25:16, 25:12).
W niedzielę Polska powalczy z Belgią o pierwsze miejsce w grupie. Początek spotkania o godzinie 20 30.
Wcześniej Szwajcaria spotka się z Hiszpanią (17.30).
Polki pewnie ograły Hiszpanki w eliminacjach MŚ siatkarek>>>
W tym samym czasie co w Łodzi w strefie europejskiej rozgrywane są jeszcze cztery inne turnieje kwalifikacyjne. Awans do finałów mistrzostw świata uzyskają zwycięzcy grup oraz dwie najlepsze drużyny z drugich miejsc.
Anna Werblińska, skrzydłowa reprezentacji Polski zapowiada, że na mecz z Belgijkami Polki wyjdą mocno skoncentrowane:
- Zdajemy sobie sprawę, że czeka nas najcięższy pojedynek w tym turnieju. Oczywiście znamy zawodniczki tej reprezentacji, bo kilka z nich gra w naszej lidze. Przygotujemy się do tego meczu tak samo, jak przed wcześniejszymi spotkaniami z Szwajcarią i Hiszpanią. Wyjdziemy na boisko na pewno mocno skoncentrowane, bo nie ma mowy tutaj o jakimkolwiek lekceważeniu rywala, który miału bardzo udany ubiegły rok i zdobył brązowy medal mistrzostw Europy.
Mistrzostwa świata odbędą się na przełomie września i października we Włoszech.
Początek spotkania ze Szwajcarią o godzinie 20:30.
Na antenie radiowej Jedynki spotkanie relacjonował będzie Rafał Bała.
Źródło: Foto Olimpik/x-news
ps