Logo Polskiego Radia
PAP
Martin Ruszkiewicz 17.01.2014

PŚ w Szklarskiej Porębie: Justyna Kowalczyk chce zmniejszyć stratę do Norweżek

W sobotę i niedzielę zawody Pucharu Świata w biegach narciarskich odbędą się na Polanie Jakuszyckiej. Justyna Kowalczyk ma doskonałą okazję, by odrobić część strat do wyprzedzających ją rywalek w klasyfikacji generalnej.
Justyna Kowalczyk i Peep KoiduJustyna Kowalczyk i Peep Koidu printskreen/facebook/Justyna Kowalczyk

Nadchodzące zawody będą dla podopiecznej trenera Aleksandra Wierietielnego wyjątkowe nie tylko dlatego, że odbędą się w Polsce. W niedzielę narciarka z Kasiny Wielkiej będzie obchodziła 31. urodziny. Organizatorzy zapowiadają dla niej dwie niespodzianki, na razie nie ujawniają jakie.

W klasyfikacji generalnej PŚ Kowalczyk jest ósma, zgromadziła 444 punkty. Prowadzi triumfatorka Tour de Ski Norweżka Therese Johaug (1002 pkt), przed rodaczkami Astrid Uhrenholdt Jacobsen (841) i Marit Bjoergen (676). Polka będzie miała okazję zmniejszyć stratę. Norweskie zawodniczki do Szklarskiej Poręby nie przyjadą, bo w tym samym czasie będą walczyły w Lillehammer w mistrzostwach kraju.

Dla Kowalczyk niezwykle ważnym będzie start niedzielny. 10 km techniką klasyczną to jej koronny dystans. Podczas igrzysk w Soczi rywalizacja na nim będzie się toczyła indywidualnie (na Polanie Jakuszyckiej ze startu wspólnego). Zawodniczki ruszą na trasę w kolejności odwrotnej do lokat zajmowanych w klasyfikacji PŚ w biegach dystansowych.

Narciarka z Kasiny Wielkiej zajmuje w niej dopiero 10. miejsce (188 pkt). Prowadzącej Johaug (432) już na pewno nie wyprzedzi, ale może "przeskoczyć" trzecią Bjoergen (299). Na 10 km "klasykiem" zawodniczki przystąpią do rywalizacji jeszcze 1 lutego w Dobbiaco.

Źródło: b.art studio/PSP/x-news

Startowanie mniej więcej w tym samym czasie co najgroźniejsze rywalki ma znaczenie przy zmieniającej się pogodzie. Nie ma wtedy ryzyka, że ktoś pobiegnie w korzystniejszych warunkach. Poza tym jest się informowanym przez członków ekipy o osiąganych przez przeciwniczki międzyczasach.

O ile w niedzielę Polka będzie faworytką, to o sukces dzień wcześniej będzie jej bardzo trudno. W obecnym cyklu w sprincie techniką dowolną startowała wcześniej dwukrotnie. 15 grudnia w Davos zajęła 25. miejsce, a 11 stycznia w Novym Meście nie zdołała przebrnąć eliminacji i sklasyfikowano ją na 34. lokacie.

W rywalizacji mężczyzn największym wydarzeniem będzie pierwszy start w tym sezonie Dario Cologny. Szwajcar, trzykrotny zdobywca Kryształowej Kuli i mistrz olimpijski z Vancouver (2010) na 15 km techniką dowolną, w listopadzie podczas treningu doznał kontuzji stawu skokowego.

Szklarska Poręba gospodarzem PŚ w biegach jest po raz drugi. W 2012 roku w sprincie "łyżwą" Kowalczyk była 16. (wygrała Szwedka Ida Ingemarsdotter, przed Norweżką Maiken Caspersen Fallą i Amerykanką Kikkan Randall). Następnego dnia na 10 km techniką klasyczną nie miała jednak sobie równych. Kolejne miejsca na podium zajęły Bjoergen i Johaug. Wśród panów wygrywali wtedy Kanadyjczyk Devon Kershaw i Szwed Johan Olsson.

Program zawodów Pucharu Świata w biegach narciarskich w Szklarskiej Porębie:


sobota, 18 stycznia
kobiety - sprint techniką dowolną (eliminacje godz. 12.15, ćwierćfinały od 14.15)
mężczyźni - sprint techniką dowolną (eliminacje 12.15, ćwierćfinały od 14.15)


niedziela, 19 stycznia
kobiety - bieg ze startu wspólnego na 10 km techniką klasyczną (12.45)
mężczyźni - bieg ze startu wspólnego na 15 km techniką klasyczną (9.45)

PAP, mr