Logo Polskiego Radia
PAP
Marcin Nowak 06.08.2014

Liga Europy. Trener Ruchu: o premiach nie rozmawialiśmy

Piłkarze Ruchu Chorzów w czwartek zagrają na wyjeździe z duńskim fB Esbjerg w rewanżowym meczu 3. rundy kwalifikacji Ligi Europejskiej. W pierwszym spotkaniu był remis 0:0.
Michał Szewczyk z Ruchu ChorzówMichał Szewczyk z Ruchu ChorzówPAP/Andrzej Grygiel

- Walczymy o awans, o premiach nie rozmawialiśmy - powiedział trener Jan Kocian.
Jego drużyna tydzień wcześniej była blisko pokonania Duńczyków w meczu rozegranym w Gliwicach. Potem jednak chorzowianie gładko przegrali ligowy pojedynek z Podbeskidziem w Bielsku-Białej 0:3.
- Druga połowa tego spotkania (padły w niej wszystkie gole) była w naszym wykonaniu bardzo zła. Powinniśmy to spokojnie przeanalizować, wskazać, co było źle. Ale nie ma na to czasu, bo już musimy się skupić na Esbjergu - powiedział Kocian podczas spotkania z dziennikarzami po przylocie do Danii.
Podkreślił, że rozgrywki krajowe są dla niego bardzo ważne, ale to nie oznacza, iż koncentruje się wyłącznie na ekstraklasie.
- Europejskie puchary to święto, poza tym każde euro zdobyte w ten sposób przez klub jest ważne. My o premiach nie rozmawialiśmy. W czwartek zagramy o awans i albo padniemy, albo będziemy w czwartej rundzie - zadeklarował.
W chorzowskiej ekipie nie ma problemów zdrowotnych, stąd raczej zmian w składzie nie będzie.
Według Kociana Duńczycy w pierwszym meczu potwierdzili duże indywidualne umiejętności i byli groźni w stałych fragmentach gry.
- Musimy zachować w tych sytuacjach dużą indywidualną odpowiedzialność - podkreślił.
Chorzowianie przylecieli do Esbjergu w środę przed południem. W dniu meczu dotrze do tego portowego miasta grupa ok. 500 kibiców Ruchu.
Chorzowianie po trzech kolejkach zamykają tabelę polskiej ekstraklasy, bez punktów. Rywale w podobnej sytuacji zajmują 10. miejsce (na 12 drużyn) z dorobkiem jednego punktu.
Piłkarze i kibice Ruchu "rozminęli" się z zakończonym we wtorek zlotem żaglowców. Klub ma nieszczególne wspomnienia z tym rodzajem statku. Rok wcześniej w Gdyni doszło na plaży do bijatyki z udziałem kilkudziesięciu osób - m.in. sympatyków "Niebieskich" i marynarzy z meksykańskiego żaglowca Cuauhtemoc.
Początek spotkania na Blue Water Arena w czwartek o godz. 18.00.

 

man