Logo Polskiego Radia
PAP
Marcin Nowak 19.11.2014

Afera w PZPS: zaczęły się obrady zarządu Polskiego Związku Piłki Siatkowej

O godz. 15 rozpoczęło się w Warszawie posiedzenie zarządu Polskiego Związku Piłki Siatkowej, który ma ustalić plan działania po tymczasowym aresztowaniu podejrzanych o korupcję prezesa Mirosława P. i wiceprezesa Artura P.
Wiceprezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Witold Roman w drodze na posiedzenie zarządu PZPS w warszawskiej siedzibie związkuWiceprezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Witold Roman w drodze na posiedzenie zarządu PZPS w warszawskiej siedzibie związkuPAP/Bartłomiej Zborowski

- Trudno powiedzieć, ile to potrwa, bo mamy wiele ważnych kwestii do omówienia. O czym będziemy rozmawiać? Tematów jest wiele - powiedział tuż przed wejściem na salę przewodniczący Komisji Rewizyjnej Sylwester Strzylak.
Decyzję o zwołaniu w trybie pilnym posiedzenia zarządu podjęto na poniedziałkowym spotkaniu prezydium. Jego członkowie mają - ze względu na obecną sytuację formalno-prawną szefa i wiceprezesa związku - zarekomendować zarządowi ich zawieszenie. Prawdopodobnie podstawę prawną stanowić będą ustawa o sporcie i prawo o stowarzyszeniach, gdyż statut PZPS nie zakłada takiej możliwości.
Kierujący PZPS od 2004 roku Mirosław P. i jego pierwszy zastępca Artur P. mieli przyjąć łapówki o łącznej sumie prawie miliona złotych od szefa jednej z prywatnych firm ochroniarskich - Cezarego P. - w zamian za to, że została ona wybrana do ochrony i zabezpieczenia wrześniowych mistrzostw świata, które odbyły się w Polsce i zakończyły triumfem biało-czerwonych.
Obaj działacze zostali zatrzymani pod koniec minionego tygodnia przez funkcjonariuszy CBA, prokuratura postawiła im zarzuty, a w sobotę sąd zdecydował o ich trzymiesięcznym aresztowaniu. Za wspomniane czyny grozi im kara do 12 lat pozbawienia wolności.

 

man