Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Aneta Hołówek 04.06.2016

Trwa zbiórka na polską wyprawę na K2. "Czekamy na lawinę ... wpłat"

"Wielokrotnie pokazaliście, że "w grupie siła”! Tym razem – prosząc Was o wsparcie niezbędne do zrealizowania letniej wyprawy na K2 – gorąco liczymy, że stanie się tak samo! Dlatego, dosyć przekornie – jak na himalaistów – czekamy na lawinę… wpłat, dzięki której pokonamy nizinne ograniczenia" – piszą organizatorzy wyprawy na K2.
Posłuchaj
  • Simone Moro o zdobywaniu zimą K2
  • Simone Moro szacunek dla polskich himalaistów

Walka o K2 zaczyna się nie od ruszenia z bazy pod K2, ale od zdobycia na wyprawę pieniędzy.

Celem letniej wyprawy sześciu polskich himalaistów jest zdobycie drugiego szczytu świata o wys. 8611 m n.p.m. i jednocześnie, jak najlepsze przygotowanie techniczne, logistyczne i personalne do zimowego szturmu na ostatni niezdobyty zimą ośmiotysięcznik.

"Sięgać chmur, sięgać nieba, sięgać szczytów! To idea, która przyświeca ekipie niestrudzonych, polskich himalaistów, planujących zimową wyprawę na K2 – ostatni z niezdobytych jeszcze zimą ośmiotysięczników! Zanim jednak podejmą to najtrudniejsze z wysokogórskich wyzwań, latem 2016 roku spróbują okiełznać "górę gór”, podejmując kolejną próbę sił przed tym historycznym dokonaniem” – czytamy.

To właśnie zimowa wyprawa na K2, do której himalaiści będą przygotowywać się latem - może dać w końcu Polakom upragnioną szansę zatknięcia biało-czerwonej flagi na nieosiągniętym dotąd w warunkach zimowych szczycie!
Biorąc udział w zbiórce, każdy z nas może zostawić swój ślad na K2. 4 czerwca na koncie zbiórki jest 37 298 zł.

HARMONOGRAM I TRASA WYPRAWY
16.06 - przylot do Islamabadu
17-18.06 - przejazd do Skardu
18.06 - przejazd do Askole
19-27.06 - karawana do bazy pod K2
29.06 - rozpoczęcie działalności górskiej
1-3.08 - powrót do Skardu
5.08 - wylot z Islamabadu

Podczas letniej wyprawy na K2, ekipa polskich himalaistów będzie wspinać się drogą pierwszych zdobywców, czyli Żebrem Abruzzi.

Baza, z której ruszą himalaiści pod kierownictwem Jerzego Natkańskiego jest położona na lodowcu Godwin Austin na wysokości 5000 m. Stąd droga prowadzi lodowcem podstawy południowej ściany w kierunku podstawy południowowschodniego filara (Żebro Abruzzi), gdzie – na wysokości około 5600 m – znajduje się obóz I. Dalej droga pnie się w górę przez trudny technicznie komin House’a, prowadzący do obozu II (6400 m), a następnie – przez Czarną Piramidę – do obozu III, zlokalizowanego na wysokości 7400 m. Obóz IV (7900 m) zaplanowany jest na tzw. ‘Ramieniu’, skąd następuje ostateczny atak na szczyt.

EKIPA
W skład letniej wyprawy wejdzie sześciu himalaistów: Jerzy Natkański (kierownik), Jarosław Botor, Mariusz Grudzień, Piotr Tomala, Paweł Michalski i Marek Chmielarski.


Wyprawę można wesprzeć za pośrednictwem serwisu zrzutka.pl.

Adam Bielecki i Denis Urubko mieli "chytry plan" na zdobycie K2 zimą 2014/2015

Ekipa planowała działać na niezdobytej północno-wschodniej ścianie K2. Zaletą tego niestandardowego podejścia był fakt, że ściana ta ma charakter śnieżno-lodowy. W warunkach zimowych daje możliwość szybszego i relatywnie bezpieczniejszego przemieszczania się niż po drodze o charakterze skalnym oraz budowania jam śnieżnych, które są wygodniejsze i bezpieczniejsze niż namioty. Największą zaletą wybranej przez Bieleckiego i Urubkę drogi było to, że prawie na całej swojej długości jest ona osłonięta od zachodnich i południowych huraganowych wiatrów.

Czytaj dalej
Denis Urubko Adam Bielecki 663 f
Bielecki i Urubko idą na K2. Denis ma chytry plan. W tym szaleństwie jest metoda [ROZMOWA PORTALU]

Niestety ostatecznie wyprawa nie doszła do skutku. Gdy wszystko było już dopięte, sprzęt wysłany, a Urubko i Bielecki spakowani ekspedycję odwołano. Powodem było zbyt wysokie ryzyko ataku terrorystycznego ujgurskich ugrupowań islamistycznych.

K2 - ostatni, niezdobyty zimą ośmiotysięcznik

- Zdobycie przez Polaków K2 zimą byłoby najlepszym finałem podboju najwyższych gór świata o tej porze roku – mówił Simone Moro w rozmowie z Polskim Radiem, tuż po zdobyciu 26 lutego 2016 roku Nanga Parbat.

26 lutego Muhammad Ali, Alex Txikon i Simone Moro weszli na szczyt Nanga Parbat (8126 m n.p.m.). Tym samym do zdobycia w zimie został już tylko jeden ośmiotysięcznik - K2 (8611 m n.p.m.). Simone Moro zapowiedział, że nie będzie brał udziału w wyprawach na K2.

- Zdecydowałem, że nie będę brał udziału w wyścigu do pierwszego zimowego wejścia na K2. Mam głęboką nadzieję, że to właśnie polska ekspedycja zdobędzie ten szczyt. Przecież to Polacy rozpoczęli grę o nazwie "Himalaizm Zimowy” w 1980 wychodząc na Everest. Byłoby wspaniale, gdyby 37 lat od tego wydarzenia, ostatni z czternastu ośmiotysięczników został zdobyty przez polski zespół. Polacy rozpoczęli tę grę i to Polacy powinni ją zakończyć – takie jest moje marzenie. To byłby najlepszy koniec zimowego podboju najwyższych gór świata - podkreślał Simone Moro.

Zdaniem himalaisty Marcina Kaczkana, który dotarł na wierzchołek "Góry Gór" 31 lipca 2014, w 60. rocznicę pierwszego zdobycia przez Włochów, zimowe wejście na drugi co do wysokości szczyt Ziemi K2 (8611 m) jest tylko kwestią czasu. 

- To kwestia położenia geograficznego, warunków klimatycznych. Zimy są tam, a szczególnie w Karakorum, ostrzejsze niż w Himalajach właściwych, bardziej mroźne. Największym problemem jest silny wiatr. Trzeba mieć szczęście by "wstrzelić się" w okno pogodowe. Poza tym K2 to techniczna góra. Szczególnie zimą trzeba się ostro wspinać. Im więcej będzie wypraw tym większe prawdopodobieństwo zdobycia. To kwestia czasu - wyjaśniał Kaczkan.

Polacy mają swoją historię na "Górze Gór"

Polacy po raz pierwszy zaatakowali K2 w 1976 roku. Wyprawa pod wodzą Janusza Kurczaba próbowała wejść na szczyt dziewiczą wówczas, północno-wschodnią granią. Zdołali przejść jej całość, a dwójce - Eugeniuszowi Chrobakowi i Wojciechowi Wróżowi do wierzchołka zabrakło zaledwie 200 m.

Pierwszy raz  K2 (8611 m) - leżący w Karakorum na granicy Pakistanu i Chin - drugi szczyt ziemi  został zdobyty sześćdziesiąt lat temu. Uczynili to 31 lipca 1954 roku Włosi Achille Compagnoni i Lino Lacedelli.

Pierwszym polskim obywatelem i jednocześnie pierwszą kobietą na szczycie, który uznawany jest przez wielu alpinistów za najtrudniejszą górę świata, była Wanda Rutkiewicz (23 czerwca 1986 roku).

Polacy wytyczyli lub dokończyli cztery z dziewięciu dróg wiodących na szczyt, w tym drogę nazywaną Magiczną Linią oraz Polską drogę. Ta ostatnia została wytyczona przez Jerzego Kukuczkę i Tadeusza Piotrowskiego na południowej ścianie K2. W czasie schodzenia drogą klasyczną spadł w przepaść i zginął Piotrowski.

Na K2 zginęli też: Halina Krüger-Syrokomska i Wojciech Wróż. U podnóża K2 pochowana jest Dobrosława Miodowicz-Wolf "Mrówka", która zmarła podczas schodzenia po nieudanym ataku szczytowym w tragicznym sezonie 1986.

Piotr Pustelnik otrzymał Nagrodę Fair Play Polskiego Komitetu Olimpijskiego za rezygnację z ataku szczytowego, aby nieść pomoc koledze Christianowi Kuntnerowi, który zapadł na chorobę wysokościową w czasie zejścia z wierzchołka.

Polscy zdobywcy:

    23 czerwca 1986 – Wanda Rutkiewicz
    8 lipca 1986 – Jerzy Kukuczka, Tadeusz Piotrowski
    3 sierpnia 1986 – Przemysław Piasecki, Wojciech Wróż
    10 lipca 1996 – Krzysztof Wielicki
    14 lipca 1996 – Ryszard Pawłowski, Piotr Pustelnik
    23 sierpnia 2011 – Dariusz Załuski
    31 lipca 2012 – Adam Bielecki
    31 lipca 2014 - Janusz Gołąb
    31 lipca 2014 - Marcin Kaczkan

(Aneta Hołówek, PolskieRadio.pl, Polski Himalaizm Zimowy, wspinanie.pl)