Czwarty mecz, ponownie przed własną widownią, rzeszowianie wygrali 3:1 (25:19, 25:21, 15:25, 25:17) i o brązowym meczu zadecyduje piąte spotkanie, które odbędzie się 14 maja w Kędzierzynie-Koźlu.
Wybrany MVP wtorkowego meczu przyjmujący Resovii Aleh Akrem przyznał, że o końcowym wyniku zdecydował drugi set:
W drugim secie gospodarze prowadzili już 12:3, ale na drugą przerwę techniczną Zaksa schodziła z przewagą jednego punktu. W końcówce rzeszowianie wygrali jednak do 21. "W tej wygranej pomógł nam poniedziałkowy triumf , który na długo zapadnie kibicom w pamięci" - mówił kapitan Asseco Resovii Krzysztof Gierczyński:
Popełnialiśmy szereg błędów w jednym ustawieniu, ale też psychologicznie ciężko było się pozbierać po poniedziałkowej porażce - ubolewał atakujący Zaksy Jakub Jarosz:
W rundzie zasadniczej Zaksa wygrała z Resovią oba mecze. Dla drugiego trenera rzeszowian Andrzeja Kowala - nie ma to obecnie już żadnego znaczenia:
Wygraliśmy bez większych kombinacji - analizował trener Kowal:
Złoty medal zdobyli siatkarze Skry Bełchatów, którzy wygrali rywalizację 3:1 z Jastrzębskim Węglem.
man