Srebrny medal Adama Małysza w konkursie skoków na skoczni normalnej, piąte miejsce Justyny Kowalczyk w biegu techniką dowolną na 10 km oraz ósma pozycja Eweliny Staszulonek w saneczkowych jedynkach, to dotychczas najlepsze występy naszych reprezentantów w igrzyskach olimpijskich w Vancouver.
Po narciarskim biegu sprinterskim kobiet miało się to zmienić i zmieniło się...
Kwalifikacje, do których zgłoszono 54 biegaczki, rozpoczęły się o 19:15. Pierwsza na trasę wyruszyła reprezentująca Austrię - Czeszka Katerina Smutna. Druga na trasę wystartowała Norweżka Marit Bjoergen, a tuż za nią miała wyruszyć na trasę Słowenka Petra Majdić. Ta ostatnia jednak na treningu przed startem wypadła z trasy, spadając z kilkumetrowego nasypu i dotkliwie się potłukła, co uniemożliwiło jej start jako trzeciej. Organizatorzy pozwolili jej jednak stanąć na starcie jako... ostatniej.
Aby awansować do ćwierćfinału trzeba było uzyskać jeden z 30 najlepszych czasów.
Justyna Kowalczyk wystartowała jako siedemnasta. 15 sekund po niej Finka Aino-Kaisa Saarinen, która wystartowała jakby od razu chciała dogonić Polkę.
Bjoergen uzyskała czas 3:38,05. Kolejne zawodniczki kończyły bieg z czasami o kilka sekund słabszymi. Gdy do mety dobiegała Kowalczyk czas Norweżki był wciąż najlepszy. Polka finiszowała z czasem 3:43,35, co było trzecim rezultatem, za Bjoergen (o 5,3 s) i Włoszką Magdą Genuin.
Później Polkę wyprzedziło jeszcze dwie zawodniczki, ale i tak czas uzyskany przez Kowalczyk bez problemów dawał awans do ćwierćfinału - gdyż ostatecznie zajęła 5. miejsce
Ta sztuka udała się też potłuczonej Majdić, która miała 19. czas.
Najlepszy czas kwalifikacji uzyskała Marit Bjoergen. Drugi czas Finki Aino-Kaisy Saarinen, trzecie miejsce Szwedka Anna Olsson. Polkę wyprzedziła jeszcze Włoszka Magda Genuin.
Justyna Kowalczyk wystartuje w trzecim biegu ćwierćfinałowym., razem z Finkami Virpi Kuitunen, Pirjo Muranen, Słowaczką Alena Prohazkową, Szwedką Idą Ingemarsdotter oraz Jewgienią Szapowałową.
Z pierwszego ćwierćfinału bezpośrednio awansowały Norweżki: Marit Bjoergen i Astrid Uhrenholdt Jacobsen. Trzecia przecięła linie mety Amerykanka Kikkan Randall i ona musiała czekać na wyniki pozostałych ćwierćfinałów, gdyż do półfinału awans otrzymywały tylko dwie z zawodniczek z trzecich miejsc, które uzyskały najlepsze czasy.
W drugim najszybsza była Włoszka Magda Genuin, przed Rosjanką Natalią Korostielewą i
Niemką Katrin Zeller, która miała jednak za słaby czas by awansować.
Trzeci ćwierćfinał: Justyna Kowalczyk dość szybko, ale drugi bieg włączyła na krótkim podbiegu. Tuż za nią Szwedka Ida Ingemarsdotter. Na zjazdach Polka trochę straciła, ale utrzymywała prowadzenie. Do walki o czołowe pozycje włączyła się jeszcze Finka Virpi Kuitunen. Finisz - Kowalczyk pierwsza z przewagą kilkunastu metrów nad Kuitunen. Trzecia Ingemarsdotter, ale ona nie awansowała do półfinału. Polka za to jest w półfinale bez najmniejszych kłopotów.
W czwartym ćwierćfinale, po wyrównanej walce, najlepsza była poobijana Słowenka Petra Majdić, druga reprezentantka Katerina Smutna, która nieoczekiwanie wyprzedziła Aino-Kaisę Saarinen, nieoczekiwanie eliminując ją z dalszej rywalizacji.
Z ostatniego ćwierćfinału awansowały dwie Szwedki: Anna Olssson i Magdalena Pajala. Awans wywalczyła też trzecia na mecie - Norweżka Celine Brun-Lie.
Przeciwniczkami Justyny w drugim półfinale będą: Słowenka Majdić, Szwedki Olsson i Pajala, Norweżka Brun-Lie oraz Austriaczka Smutna.
Pierwszy półfinał i znów, podobnie jak w kwalifikacjach i ćwierćfinale, najszybsza jest Norweżka Bjoergen. Za nią Włoszka Genuin, a trzecie miejsce zajmuje Norweżka Jacobsen, przed Amerykanka Randall.
W walce o olimpijski finał Kowalczyk rozpoczęła swój bieg bardzo mocno, ale przeciwniczki nie dawały za wygraną. Na podbiegu Justyna już wychodzi na prowadzenie. Olsson jest druga, za nią Smutna. Majdić... dopiero piąta. Kowalczyk jeszcze przyspiesza i wpada na metę pierwsza. Tuż za Polką finiszuje Szwedka i... Norweżka Brun-Lie, a czwarta jest... Majdić, która jako szczęśliwa przegrana też awansuje do finału.
OLIMPIJSKI FINAŁ
Na to czekaliśmy... Wszystkie 6 zawodniczek ruszyły ostro. Na podbiegu Kowalczyk atakuje Olsson i wychodzi na prowadzenie. Bjoergen nieco z tyłu ale nadrabia... Polka wciąż na czele. Kowalczyk, Bjoergen, Olsson, reszta nieco dalej. Bjoergen atakuje Justynę... ale nasza zawodniczka kontratakuje. Na zjeździe Polka traci kilka metrów. Ostatnia prosta - Justyna nie da rady..., Norweżka ucieka ale jest srebro... Justyna Kowalczyk wicemistrzynią olimpijską. Złoto dla Norweżki Marit Bjoergen, a brąz... dla Słowenki Petry Majdić.
Mamy dziesiąty medal w w historii występów Polaków na zimowych igrzyskach olimpijskich.
Wyniki finału
1. Marit BJOERGEN (Norwegia) - 3:39.2
2. Justyna KOWALCZYK (Polska) +1.1s
3. Petra MAJDIĆ (Słowenia) +1.8
4. Anna OLSSON (Szwecja) +2.5
5. Magda GENUIN (Włochy) +9.9
6. Celine BRUN-LIE (Norwegia) +12.3
dm