Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
migrator migrator 17.02.2010

Kowalczyk przed kolejną szansą na złoto. Ale sprint to loteria

Justyna Kowalczyk staje w Whistler po raz drugi na starcie olimpijskich zawodów. Tym razem walczyć będzie w sprincie na 1,5 km techniką klasyczną.
Justyna KowalczykJustyna Kowalczyk(fot.Tomasz Zimoch)

Trener polskiej zawodniczki Aleksander Wierietielny uważa, że w biegu sprinterskim, jak w żadnym innym, o medalach może zdecydować przypadek.

"Sprint to mała loteria, może być upadek, wypadek, połamanie kija, odpięcie narty. Ale będziemy walczyć rozsądnie i mądrze" - mówi Wierietielny.

W pierwszym występie w Whistler, biegu na 10 kilometrów technika dowolną, Justyna Kowalczyk zajęła piąte miejsce.

Ze startu w sprincie zrezygnowały natomiast Sylwia Jaśkowiec, Kornelia Marek i Paulina Maciuszek.

"Po biegu na 10 km techniką dowolną Justyna była bardzo wykończona, ale i wściekła. Po piątym miejscu pozostał duży niedosyt. Do medalu naprawdę zabrakło niewiele, dlatego na kolejne starty jest jeszcze bardziej zmobilizowana" - powiedział jej fizjoterapeuta Marek Brandt.

łk