migracja
migrator migrator
07.04.2010
Kornelia Marek: będę mówić prawdę!
Trwa posiedzenie Komisji Dyscyplinarnej PZN, która ma wyjaśnić sprawę stosowania dopingu przez Kornelię Marek podczas igrzysk w Vancouver. Głównym punktem jest rozmowa z zawodniczką
Wchodząca do
krakowskiej siedziby PZN - gdzie trwa posiedzenie komisji - Marek nie
była rozmowna. Stwierdziła tylko, że będzie mówić prawdę.
Zaraz
po zakończeniu składania wyjaśnień przez Marek Komisja Dyscyplinarna ma
złożyć końcowy raport prezesowi PZN Apoloniuszowi Tajnerowi.
Biegaczka
narciarska po raz pierwszy stanęła przed członkami komisji 24 marca. Po
tym spotkaniu przewodniczący specjalnie powołanej do zbadania tej
sprawy KD Zbigniew Waśkiewicz poinformował dziennikarzy: "Kornelia Marek
podtrzymała wcześniejsze stanowisko, że świadomie nie stosowała żadnych
środków dopingujących, a zastrzyki przed i podczas igrzysk robił jej
wyłącznie doktor Witalij Trypolski"
Badanie antydopingowe
Kornelii Marek, które przeprowadzono podczas igrzysk po biegu
sztafetowym 4x5 km - dało wynik pozytywny. 12 marca, na żądanie
zawodniczki, w laboratorium w Richmond rozpoczęła się analiza próbki B.
16 marca MKOl potwierdził obecność niedozwolonej substancji -
erytropoetyny (EPO) - w organizmie Polki. To jedyny przypadek stosowania
dopingu wykryty na tegorocznej olimpiadzie.
W skład Komisji
Dyscyplinarnej PZN wchodzą: wiceprezes PKOl, prezes Polskiego Związku
Biathlonu, rektor AWF Katowice˙Zbigniew Waśkiewicz (przewodniczący
komisji), kierownik Katedry Teorii i Metodyki Sportów Zimowych AWF
Kraków Szymon Krasicki, przewodnicząca Komisji Rewizyjnej PZN Maria
Twardoch oraz przedstawiciel Ministerstwa Sportu i Turystyki Rafał
Piechota.
dp, PAP