Logo Polskiego Radia
Polskie Radio
migrator migrator 07.03.2010

Okradziony Adam Małysz powalczy na skoczni w Lahti

Kamil Stoch na luzie, Adam Małysz bez nowych wiązań, a Gregor Schlierenzauer chory.
Adam MałyszAdam Małysz(fot.East News)

O 14:00 w niedzielę rozpocznie się kolejny konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich w Lahti. W gronie zawodników są czterej Polacy: Adam Małysz, Kamil Stoch, Stefan Hula i Łukasz Rutkowski.

Nasi skoczkowie po kwalifikacjach i konkursie drużynowym są optymistami:
Łukasz Rutkowski - „Nie mogę narzekać, że źle mi się tu skacze. Myślę jednak, że zawsze może być lepiej i spróbuję pokazać to w konkursie”

Kamil Stoch - „Igrzyska odeszły już w niepamięć, presja minęła... Będę się teraz starał być bardziej wyluzowany na zawodach, ale oczywiście będę dawać z siebie wszystko, chcę aby te skoki mnie cieszyły. Im więcej oddaję dobrych skoków, tym większej nabieram pewności siebie."

Nieco mniej zadowolony z występu w Lahti jest Adam Małysz, ale powodem niezadowolenia nie są słabe skoki tylko fakt, że komuś bardzo spodobały się nowe wiązania Polaka, które miał testować podczas konkursu i nasz najlepszy skoczek... już ich nie ma.

"Nie zdążyłem ich jednak nawet zobaczyć, bo ktoś je ukradł... Hannu dostał telefon z pytaniem czy wziął moje wiązania. Hannu oczywiście ich nie zabierał, okazało się że po prostu zniknęły, podczas chwili nieuwagi producenta... Na pewno to nie jest przypadek. Ktoś kto coś takiego zabrał to na pewno zrobił celowo. Może będzie się bał od razu na tym skakać, ale na pewno może coś podpatrzeć, zrobić coś podobnego, tym bardziej, że teraz wszyscy coś kombinują. Swoje własne, nowe wiązania przywieźli tu Austriacy. Również Jacobsen ma coś zmodyfikowane, podobnie Słoweńcy. Trudno natomiast powiedzieć, czy to dobry moment na takie testy".

Jeszcze większy kłopot ma wciąż walczący o Kryształową Kulę Austriak Gregor Schlierenzauer:
"Niestety dalej jestem chory i większość czasu spędzam lężąc w łóżku. Jestem jednak dobrej myśli i na pewno do indywidualnego konkursu w niedzielę będę już w pełni sił.... Do Ammanna mam 57 punktów straty i na pewno dam z siebie wszystko, aby tę różnicę nadrobić i wygrać Puchar Świata."

Do zakończenia tegorocznego Pucharu Świata zostały jeszcze cztery konkursy w Turnieju Nordyckim oraz w Pucharze Świata: Lahti, Kuopio, Lillehammer oraz Oslo.

Czołówka Pucharu Świata
1. Simon AMMANN (Szwajcaria) - 1249
2. Gregor SCHLIERENZAUER (Austria) - 1192 (strata 57)
3. Thomas MORGENSTERN (Austria) - 749 (500)
4. Andreas KOFLER (Austria) - 721 (528)
5. Wolfgang LOITZL (Austria) - 641 (608)
6. Adam MAŁYSZ (Polska) - 542 (707)


dm, skijumping.pl