Logo Polskiego Radia
PAP
migrator migrator 13.06.2010

RPA 2010: Niemcy - Australia 4:0

Lukas Podolski strzelił pierwszą bramkę dla Niemiec w 8 minucie meczu, Dugą Miroslav Klose w 26 minucie. W drugiej połowie kolejne bramki zdobywali Thomas Mueller i Cacau.

Niemcy mieli sporo kłopotów kadrowych przed mundialem (m.in. kontuzja lidera Michaela Ballacka), ale tradycyjnie są zaliczani do grona faworytów imprezy. Niektórzy fachowcy przypominają 2002 rok, gdy niemiecka reprezentacja również nie dysponowała szczególnie mocnym składem, tymczasem na boiskach Japonii i Korei Południowej zajęła drugie miejsce.

W sumie Niemcy to trzykrotni mistrzowie i czterokrotni wicemistrzowie świata.

Nieobecność Ballacka i zakończenie w ostatnich latach kariery przez wielu doświadczonych piłkarzy (np. Olivera Kahna, Bernda Schneidera, Jensa Lehmanna) sprawiły, że kadra Joachima Loewa musiała zostać odmłodzona.

Kapitanem mianowano 26-letniego Philippa Lahma. Do podstawowego składu wskoczyli m.in. 20-letni Thomas Mueller, o rok starsi Holger Badstuber i Mesut Ozil, a także 23-letni Sami Khedira.

Co innego Australia, grająca po raz trzeci w finałach MŚ (poprzednio w 1974 i 2006 roku). Tam prym w dalszym ciągu wiodą zawodnicy bardzo doświadczeni. Bramkarz Mark Schwarzer ma 37 lat, a obrońcy Craig Moore i Scott Chipperfield - po 34. W sumie w pierwszej jedenastce "Kangurów" jest aż ośmiu piłkarzy mających co najmniej 30 lat.

Dotychczas obie drużyny grały ze sobą dwa razy. W 1974 roku - podczas mundialu w RFN - gospodarze wygrali z Australią 3:0. Z kolei w 2005 roku niemiecka reprezentacja pokonała rywali z Antypodów 4:3.


Niemcy - Australia 4:0 (2:0)

Bramki: 1:0 Lukas Podolski (8), 2:0 Miroslav Klose (26), 3:0 Thomas Mueller (68), 4:0 Cacau (70).

Żółta kartka - Niemcy: Mesut Ozil, Cacau. Australia: Craig Moore, Lucas Neill, Carl Valeri. Czerwona kartka - Australia: Tim Cahill (56).

Sędzia: Marco Rodriguez (Meksyk). Widzów 62 660.

Niemcy: Manuel Neuer - Arne Friedrich, Per Mertesacker, Philipp Lahm, Holger Badstuber - Sami Khedira, Bastian Schweinsteiger, Mesut Ozil (73. Mario Gomez) - Thomas Mueller, Miroslav Klose (68. Cacau), Lukas Podolski (81. Marko Marin).

Australia: Mark Schwarzer - Lucas Neill, Craig Moore, Scott Chipperfield, Luke Wilkshire - Carl Valeri, Jason Culina, Vince Grella (46. Brett Holman), Brett Emerton (74. Mile Jedinak), Tim Cahill - Richard Garcia (64. Nikita Rukavytsya).

Mecz rozpoczął się nieoczekiwanie od kilku ataków... Australijczyków, ale już w ósmej minucie Niemcy przeprowadzili szybką kontrę zakończoną celnym strzałem Lukasa Podolskiego i Niemcy objęły prowadzenie 1:0.

Australijczycy wciąż prowadzili otwartą grę i to kosztowało ich utratę drugiego gola. Po dośrodkowaniu Philippa Lahma skutecznie główkował Miroslav Klose. Od 26. minuty Niemcy prowadziły 2:0 i taki wynik utrzymał się do przerwy.

W drugiej części meczu sytuacja zespołu z Australii jeszcze bardziej się skomplikowała w 56. minucie, kiedy to za brutalny faul z boiska został usunięty Tim Cahill. Zespół Joachima Loewa miał jeszcze kilka dogodnych sytuacji na podwyższenie rezultatu. W końcu w 68. minucie na 3:0 podwyższył Thomas Mueller. Dwie minuty później było już 4:0. Na listę strzelców wpisał się Cacau, który chwilę wcześniej zmienił Miroslava Klose.

Po tym zwycięstwie Niemcy objęli prowadzenie w grupie D. Teraz czekają ich jeszcze mecze z Ghaną i Serbią.

dp