Logo Polskiego Radia
PAP
migrator migrator 20.06.2010

Liga Światowa: Polacy wygrali 3:0 z Kubą

Na kłopoty - Michał Winiarski, który po raz pierwszy w tym sezonie zagrał w pierwszej szóstce.
Daniel CastellaniDaniel Castellani fot.East News

Polska wygrała w Hawanie z Kubą 3:0 (27:25, 25:23, 25:12) w rewanżowym meczu trzeciej kolejki Ligi Światowej siatkarzy. Dzień wcześniej biało-czerwoni przegrali 2:3.

Polska: Michał Winiarski (10), Piotr Gruszka (9), Bartosz Kurek (11), Patryk Czarnowski (8), Grzegorz Łomacz (4), Marcin Możdżonek (10) i Piotr Gacek (libero) oraz Michał Ruciak, Zbigniew Bartman (1), Łukasz Żygadło.

Kuba: Wilfredo Leon (4), Joandry Leal (10), Roberto Camejo (5), Robertlandy Simon (8), Yoandri Diaz (1), Fernando Hernandez (10) i Gustavo Leyva (libero) oraz Henry Bell, Raydel Hierrezuelo, Rolando Cepeda, Isbel Mesa (2).

W wyjściowej szóstce po raz pierwszy w tegorocznej edycji Ligi Światowej znalazł się Michał Winiarski, a na środek wrócił Patryk Czarnowski, który w meczach z Argentyną doznał drobnej kontuzji stawu skokowego.

Spotkanie toczyło się w znacznie wolniejszym tempie niż piątkowe, nie zabrakło za to długich wymian i ofiarnych obron. W polskim zespole znacznie lepiej funkcjonowało przyjęcie i blok, to dlatego biało-czerwoni w pierwszym secie w przerwach technicznych prowadzili 8:6 i 16:14. Potem coś się załamało i przy zagrywce najlepiej punktującego zawodnika poprzedniego spotkania Fernando Hernandeza Polacy stracili aż pięć punktów z rzędu.

Castellani zdecydował się na zmiany. Za Bartosza Kurka wszedł Michał Ruciak, a za Winiarskiego Zbigniew Bartman. To było dobre posunięcie i przy trzeciej piłce setowej Marcin Możdżonek świetnie zachował się w bloku i zdobył punkt na 27:25.

Druga partia niewiele różniła się od pierwszej. Dużo kłopotu Kubańczykom sprawiała zagrywka Marcina Możdżonka, a w coraz lepszej dyspozycji jest Winiarski, który nie tylko znakomicie radził sobie w aataku, ale i w przyjęciu. Rywale wprawdzie w przerwach technicznych prowadzili z Polakami jednym punktem, ale w końcówce dzięki dobrej postawie Gruszki i Winiarskiego w ataku i Możdżonka w serwisie mistrzowie Europy wygrali 25:23.

Dużo zagrań przez środek i uruchomienie Patryka Czarnowskiego było skuteczną receptą na trzeci set. Mistrzowie Europy szybko wyszli na trzypunktowe prowadzenie 7:4. Kubańczycy się pogubili, a Polacy poszli za ciosem. Kapitalna postawa w bloku i sprytne, niekoniecznie na siłe rozgrywane ataki dały biało-czerwonym dziesięć punktów przewagi - 19:9. Ostatni punkt w meczu zdobył asem serwisowym Możdżonek.

Polacy tegoroczne występy w Lidze Światowej zaczęli fatalnie - od dwóch porażek w Stuttgarcie z Niemcami 1:3 i 0:3. Potem polecieli do San Juan, by tam, dwukrotnie pokonać Argentynę - 3:1 i 3:2. W Hawanie czekali na nich niepokonani do tej pory Kubańczycy. Na karaibskiej wyspie podopieczni Daniela Castellaniego pierwszy mecz przegrali 2:3, a drugi wygrali 3:0. W tabeli grupy D biało-czerwoni zajmują trzecie miejsce. Kolejne mecze podopieczni Daniela Castellaniego rozegrają przed własną publicznością - we Wrocławiu, Łodzi i Katowicach.

dm