33-letni Palacios, niepokonany na zawodowych ringach (bilans 19-0), został wyznaczony jako "mandatory challenger" przez władze WBC. Wcześniej spekulowano, że kolejnego przeciwnika dla Włodarczyka (jeśli wcześniej pokona leworęcznego Robinsona) wyłoni konfrontacja portorykańskiego pięściarza z 39-letnim Brytyjczykiem Herbiem Hidem (49-4).
Jak poinformował menedżer "Diablo" Włodarczyka Andrzej Wasilewski, walki Palacios - Hide jednak nie będzie. Na razie nie ma również decyzji ws. ewentualnego turnieju Super Six, z udziałem sześciu czołowych zawodników kat. junior ciężkiej, w tym Polaka.
29-letni Włodarczyk (rekord 43 zwycięstwa - 2 przegrane - 1 remis) za niespełna dwa miesiące, 25 września, na warszawskim Torwarze skrzyżuje rękawice z Robinsonem (19-5). Jeśli nie wydarzy się nic szczególnego, być może jeszcze w tym roku spotka się z Palaciosem.
W miniony weekend Krzysztof Włodarczyk i jego współpromotor Piotr Werner przebywali w Cardiff, w bardzo doborowym towarzystwie (byli m.in. Ukrainiec Witalij Kliczko i Panamczyk Roberto Duran), na gali mistrzów WBC. Polski bokser otrzymał statuetkę (zielono-złota rękawica) za najbardziej dramatyczną walkę 2009 roku - remisową potyczkę z Giacobbe Fragomenim w Rzymie. Majowy rewanż w Łodzi wygrał Włodarczyk i do niego należy pas WBC.
dm