Logo Polskiego Radia
PAP
migrator migrator 22.04.2010

"Diablo" Włodarczyk: teraz albo nigdy (Posłuchaj)

Giacobbe Fragomeni nie dojechał na pokazowy trening przed walką o wakujący tytuł mistrza świata federacji WBC w wadze junior ciężkiej.

Umiejętności bokserskie prezentował w Warszawie tylko Krzysztof "Diablo" Włodarczyk. Do ich walki dojdzie 15 maja w Łodzi.

"Fragomeni, jego promotor i trener, mieli o godz. 6.40 wylecieć z Mediolanu do Warszawy. Niestety, ze względu na chmurę pyłu wulkanicznego i zamkniętą przestrzeń powietrzną, we wtorek nie wyleciał samolot z Polski do Włoch, dlatego nie mieli czym dotrzeć. Próby ustalenia kolejnego terminu wspólnego treningu się nie powiodły" - poinformował menedżer Włodarczyka, Andrzej Wasilewski.

Włodarczyk po raz drugi będzie rywalizował z Fragomenim. Zeszłoroczny pojedynek w Rzymie zakończył się kontrowersyjnym remisem, co sprawiło, że pas WBC pozostał w posiadaniu zawodnika gospodarzy. Później stracił go na rzecz Węgra Zsolta Erdeia, który jednak wrócił do kategorii półciężkiej, a z trofeum zrezygnował.

"Jeśli tej szansy nie wykorzystam, to chyba już nigdy nie zdobędę tytułu organizacji WBC"
- powiedział na środowej konferencji prasowej Włodarczyk, były czempion federacji IBF w kat. junior ciężkiej.

Z polskim bokserem rozmawiał Marcin Rosengarten z radiowej Jedynki:



"Diablo" Włodarczyk ma za sobą zgrupowanie w Zakopanem, za kilka dni rozpoczyna kolejne - w Wiśle. Obecnie trenuje w stolicy i toczy pierwsze potyczki sparingowe. "Gruzin Sandro Siproszwili to niemal kopia Fragomeniego, uderza podobnie lewe sierpowe i bije mnóstwo ciosów w półdystansie" - dodał polski pięściarz.

Pokazowy trening odbył się w sali fitness jednego ze stołecznych hoteli. Po krótkiej rozgrzewce - walce z "cieniem" i skakance - Włodarczyk "tarczował" z Fiodorem Łapinem. Rosjanin jest najbardziej rozchwytywanym trenerem w Polsce, bowiem przygotowuje też Alberta Sosnowskiego do pojedynku o pas WBC w wadze ciężkiej z Ukraińcem Witalijem Kliczką.

Podczas pokazowych zajęć dobrą formę pokazał nie tylko 29-letni Włodarczyk, ale właśnie i Łapin. Ma on 43 lata i jest tylko dwa lata starszy od Fragomeniego. Kiedyś amatorsko boksował w polskiej lidze.

Organizatorzy poinformowali, że sprzedali 6,5 tys. biletów na łódzką galę.

dp