Logo Polskiego Radia
PAP
Paweł Gawlik 14.08.2010

Srebrny Majewski na Diamentowej Lidze

Tomasz Majewski wynikiem 21,20 m zajął drugie miejsce w konkursie pchnięcia kulą podczas zawodów Diamentowej Ligi w Londynie. 24 centymetry lepszy wynik uzyskał Amerykanin Reese Hoffa.
Po raz pierwszy w tym sezonie porażkę poniósł mistrz świata Christian Cantwell (20,78), który tym razem musiał zadowolić się trzecią lokatą. Amerykanin już wcześniej zapewnił sobie wprawdzie zwycięstwo w klasyfikacji generalnej, ale po ośmiu zwycięstwach z rzędu liczył na kolejny triumf i ze stadionu w Crystal Palace schodził niepocieszony.

Mimo zajęcia dopiero piątego miejsca w rywalizacji rzutu dyskiem, Piotr Małachowski (WKS Śląsk Wrocław) zachował prowadzenie w cyklu. Mistrz Europy z Barcelony swoją najdłuższą odległość uzyskał w czwartej, ostatniej próbie - 65,10. Podopieczny Witolda Suskiego w klasyfikacji generalnej ma punkt przewagi nad drugim w sobotę Węgrem Zoltanem Kovago - 65,54. Wygrał Estończyk Gerd Kanter - 67,82. Do końca sezonu pozostały jeszcze dwa mityngi - w Zurychu i Brukseli, gdzie punkty będą liczone podwójnie.

Drugiego dnia rywalizacji w Londynie wystartowała także Katarzyna Kowalska. Zawodniczka Vectry Włocławek była ósma na 3000 m z przeszkodami - 9.35,60. Najszybsza była Kenijka Milcah Chemos - 9.22,49.

W piątek sukces odniósł Łukasz Michalski (SL WKS Zawisza Bydgoszcz). 22-letni student medycyny wygrał konkurs skoku o tyczce. Jako jeden z niewielu poradził sobie z padającym deszczem i zimnem. Tylko jemu udało się pokonać poprzeczkę na wysokości 5,71 m. Trzeci był brązowy medalista mistrzostw Europy z Barcelony Przemysław Czerwiński (MKL Szczecin) - 5,51. Żadnej udanej próby nie zaliczyli z kolei mistrz olimpijski i świata Australijczyk Steve Hooker i mistrz Europy Francuz Renaud Lavillenie.

Wydarzeniem dwóch dni zmagań lekkoatletów był wspaniały występ Tysona Gaya na 100 m. Pewności siebie nabrał po zeszłotygodniowym zwycięstwie w Sztokholmie nad rekordzistą świata Usainem Boltem. Jamajczyk po mityngu w Skandynawii ogłosił, że z powodu bólu pleców rezygnuje z dalszych startów w tym sezonie, a rozluźniony Gay zaprezentował się po raz kolejny rewelacyjnie. Na londyńskiej bieżni przy niesprzyjającym wietrze (-0,4 m/s) uzyskał najlepszy tegoroczny wynik na świecie - 9,78.

- To nie jest moje ostatnie słowo. Czuję, że mogę pobiec jeszcze szybciej, mimo że nie jestem w swojej najwyższej formie. W tym sezonie przeszkadzają mi drobne urazy, które często uniemożliwiają mi przeprowadzenie normalnych zajęć. Moim celem są jednak przyszłoroczne mistrzostwa świata w Daegu i zwycięstwo nad zdrowym Boltem - podkreślił Gay.
W konkursie rzutu dyskiem kobiet, który odbył się w piątek strugach deszczu, brązowa medalistka mistrzostw Europy Joanna Wiśniewska (LKS Polkowice) zajęła siódme miejsce - 57,77. Najlepszą okazała się wicemistrzyni olimpijska Kubanka Yarelis Barrios - 65,62.

Do 2000 m bieg na 5000 m prowadziła Renata Pliś (MKS Maraton Świnoujście), ale do mety nie dobiegła. Triumfowała dwukrotna mistrzyni olimpijska z Pekinu Etiopka Tirunesh Dibaba - 14.36,41.

Kolejny mityng Diamentowej Ligi zaplanowano na 19 sierpnia w Zurychu, a zakończenie pierwszej edycji odbędzie się w Brukseli 27 sierpnia.