Logo Polskiego Radia
PAP
Marcin Nowak 28.08.2010

Bunt z RPA nie uszedł Ribery'emu płazem

Holenderski trener Bayernu Monachium Loius van Gaal jest chyba jedyną osobą, która nie smuci się z powodu dyskwalifikacji Francka Ribery'ego przez Francuską Federację Futbolu.
Franck RiberyFranck Ribery fot. East News

To dla nas fantastyczna wiadomość - oznajmił.

Ribery jest jednym z czterech piłkarzy Trójkolorowych, którzy za bunt przeciwko trenerowi Raymondowi Domenechowi podczas mistrzostw świata w RPA zostali ukarani przez rodzimy związek. Największą otrzymał Nicolas Anelka, który nie zagra w 18 meczach. Ribery'ego odsunięto od trzech i tym samym nie wystąpi w pierwszych wrześniowych spotkaniach kwalifikacji ME 2012.

Nieobecność w reprezentacji oznacza, że będzie mógł spokojnie trenować. To bardzo dobra sytuacja dla samego Francka - powiedział van Gaal nawiązując do faktu, iż Francuz rozpoczął później przygotowania do sezonu z powodu operacji pachwiny.

27-letni zawodnik został wysłany na zabieg chirurgiczny przez niemiecki klub po specjalistycznych badaniach wykonanych po nieudanych dla Trójkolorowych MŚ. Francuzi zajęli ostatnie miejsce w grupie A. Po mundialu piłkarzy publicznie skrytykował prezydent Nicolas Sarkozy. 2 lipca Domenecha zastąpił Laurent Blanc.

man