Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Paweł Gawlik 15.11.2010

Kiedy Radwańska wróci do tenisa?

- Gdyby udało mi się wyzdrowieć do Australian Open, ustanowiłabym rekord w szybkości leczenia kontuzji - mówi Agnieszka Radwańska - Musiałby zdarzyć się cud
Agnieszka RadwańskaAgnieszka Radwańskafot. PAP

Agnieszka kontuzji nabawiła się na początku sierpnia, podczas turnieju w San Diego. Polska tenisistka doznała urazu jednej z kości stopy. Mimo kłopotów zdrowotnych doszła na amerykańskich zawodach do finału.

Kontuzja okazała się być wyjątkowo nieprzyjemna. Konieczna była operacja, którą krakowianka przeszła 20 października. Od tamtej pory nie trenuje, porusza się o kulach. Przed kontuzją Agnieszka Radwańska była 14. w światowym rankingu.

- Rana ładnie się goi. Mogę już oprzeć stopę na pięcie. Nastąpiła znaczna poprawa - tenisistka w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" nie kryje optymizmu - Mnóstwo czasu poświęcam na rehabilitację stopy. Ćwiczę na siedząco lub leżąco, żeby się całkiem nie zastać.

Agnieszka Radwańska martwi się, że rehabilitacja może potrwać nawet do wiosny.

- Nie wiadomo, kiedy będę mogła zagrać. Rana powinna się goić od dwóch do sześciu miesięcy, więc może się okazać, że wyzdrowieję dopiero w marcu - mówi "Przeglądowi Sportowemu" zawodniczka.

Krakowianka ma jeszcze nadzieję, że uda jej się wystąpić na pierwszym wielkoszlemowym turnieju - styczniowym Australian Open.

- W grudniu po raz pierwszy spróbuję poodbijać piłkę. Być może to tylko pobożne życzenie, lecz na razie nie wykluczam wyjazdu na pierwszy przyszłoroczny Wielki Szlem - mówi polska tenisistka.

gaw, Przegląd Sportowy