Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Marcin Nowak 18.11.2010

Łagodne kary dla handlarzy mundialem

Komisja Etyki FIFA zawiesiła sześciu członków Komitetu Wykonawczego zamieszanych w aferę ze sprzedażą głosów przy wyborze gospodarzy mistrzostw świata w 2018 i 2022 roku.
FIFAFIFAfot. PAP

Dwaj główni bohaterowie skandalu Amos Adamu z Nigerii i Reynald Temarii z Tahiti zostali zawieszeni odpowiednio na trzy lata i rok. Obaj nie będą zatem uczestniczyć 2 grudnia w głosowaniu na organizatora mundialu 2018 i 2022.

Ponadto zawieszono czterech innych członków Komitetu Wykonawczego. Najdłużej, bo na cztery lata, z aktywności we wszelkich sprawach związanych z piłką nożną, został wyłączony Ismael Bhamjee z Botswany, po trzy lata kary dostali Ahongalu Fusimalohi z Tonga i Amadou Diakite z Mali, na dwa lata zawieszony został Slim Aloulou z Tunezji. Każdy z nich musi do kasy FIFA wpłacić także 10 tys. franków szwajcarskich.

Kandydaci do organizacji MŚ zostali oczyszczeni z zarzutów i w stosunku do nich nie zostaną podjęte żadne sankcje.

Temarii i Adamu zostali już tymczasowo zawieszeni pod koniec października. Ponadto muszą zapłacić grzywnę odpowiednio w wysokości 5 i 10 tys. franków szwajcarskich.

Blisko miesiąc temu "Sunday Times" ujawnił, że dwaj członkowie Komitetu Wykonawczego FIFA żądali pieniędzy za swoje głosy przy wyborach gospodarzy MŚ. Prezydent Konfederacji Oceanii Temarii domagał się 3 mln dolarów nowozelandzkich (1,6 mln euro) na akademię piłkarską, Adamu - 800 tys. dolarów amerykańskich (570 tys. euro) na osobisty projekt.

Mistrzostwa świata w 2018 roku chcą zorganizować: Anglia, Rosja, Hiszpania z Portugalią oraz Belgia z Holandią, a kandydatami do mundialu 2022 roku są: USA, Katar, Korea Południowa, Japonia i Australia. Gospodarzy tych turniejów wybierze Komitet Wykonawczy FIFA 2 grudnia w Zurychu.

man