Logo Polskiego Radia
IAR
Paweł Klocek 23.11.2010

Piekarska "Szermierzem Roku"

Szpadzistka AZS AWF Warszawa Magdalena Piekarska została uznana najlepszym polskim szermierzem 2010 roku. Wyróżnienie i pamiątkową statuetkę odebrała podczas "Gali Szermierczej", której pierwsza edycja odbyła się we wtorek w Warszawie.
Magdalena PiekarskaMagdalena Piekarskafot. PAP/Bartłomiej Zborowski

Trenerem Roku wybrano szkoleniowca AZS AWF Warszawa i kadry szpadzistek Mariusza Kosmana. Za Odkrycie Roku uznano florecistę Leszka Rajskiego (Wrocławianie), a wyróżniono również w tej kategorii podwójną medalistkę Młodzieżowych Igrzysk Olimpijskich w Singapurze Martynę Swatowską (MKS Kusy Szczecin). Nagroda Fair Play, za wzorowe zachowanie na planszy i poza nią, przypadła szablistce Matyldzie Ostojskiej (AZS AWF Warszawa).

- Cieszę się bardzo, że zostałam pierwszą w historii laureatką tej nagrody i niezależnie od wszystkiego będę mieć miejsce w kronikach tej dyscypliny. To ukoronowanie najlepszego sezonu w karierze - powiedziała Piekarska, która w tym roku została indywidualną wicemistrzynią Europy, a wraz z koleżankami w drużynie wywalczyły złoty medal na tym turnieju.

Poza tym dwukrotnie stanęła na podium zawodów Pucharu Świata, a w niedawnych mistrzostwach globu w Paryżu była piąta. W ciągu 12 miesięcy awansowała z 32 na trzecie miejsce w rankingu światowym.

- Może to nieco nieskromne, ale nagroda trafiła chyba w godne ręce. Wyników w ostatnich miesiącach nie muszę wstydzić, choć po mistrzostwach świata, głównie ze względu na kontuzję, pozostał niedosyt - przyznała, podkreślając, że wspomnienia turnieju w Paryżu są dla niej przykre.

- Pierwszy raz byłam w sytuacji, gdy niby jestem w drużynie, ale nie mogę nic zrobić, pomóc koleżankom. Jeszcze na rozgrzewce zapierałam się, że wyjdę na planszę. Niestety ból łydki był zbyt duży i musiałam zrezygnować. Patrzyłam z boku, byłam bardzo smutna i sfrustrowana. Miał być medal, a skończyło się na siódmym miejscu - wyjaśniła.

Piekarska odpoczywała przez tydzień i ma za sobą serię badań.

- Na szczęście nie wykazały niczego poważnego. Żaden zabieg, żadna operacja nie będą potrzebne. Mam nadzieję, że lekarze powiedzą mi, co muszę zrobić, by "w całości" dobrnąć do Londynu. A przyszły rok będzie kluczowy, bo zaczną się kwalifikacje - stwierdziła czołowa szpadzistka świata, która już na początku grudnia ma zacząć przygotowania do nowego sezonu.

Nagrody otrzymali również triumfatorzy klasyfikacji Pucharu Polski w poszczególnych broniach: Irena Więckowska i Marcin Koniusz (szabla), Małgorzata Wojtkowiak i Radosław Glonek (floret) oraz Piekarska i Radosław Zawrotniak (szpada).

pk