W Austrii, podobnie jak w Polsce, panuje zimowa aura. Lechici z powodów trudnych warunków atmosferycznych dotarli do Salzburga z godzinnym opóźnieniem. Nie zakłóciło to jednak w żaden sposób planu dnia. Tuż po przylocie poznaniacy zostali poinformowani o konieczności zmiany miejsca treningu.
- W związku z panującą pogodą i koniecznością dbania o murawę, dzisiejszy trening przeprowadzimy w centrum treningowym Taxam, gdzie pracują przed meczem również nasi rywale - wyjaśnił kierownik drużyny Łukasz Mowlik, cytowany na internetowej stronie klubu.
Czwartkowy mecz mistrza Austrii z Lechem rozegrany zostanie o godz. 19.00. Poznaniacy mają już zapewniony awans do 1/16 finału rozgrywek, ale mogą jeszcze wygrać grupę. Pod warunkiem, że pokonają FC Salzburg, a Juventus Turyn wygra u siebie z Manchesterem City. W przypadku remisu w Turynie, Kolejorz musiałby wygrać w Salzburgu różnicą co najmniej trzech goli, by zająć pierwszą lokatę.
gaw