Gospodarze imprezy po dwóch spotkaniach mają komplet punktów i co najmniej do czasu zakończenia meczu Polska - Argentyna prowadzą w Grupie D.
Słowacy zanotowali drugą porażkę - wczoraj pokonała ich reprezentacja Polski 35:33. Na mecz ze Szwedami wyszli zmobilizowani i przez pierwszą połowę dotrzymywali kroku rywalom. Przed przerwą przegrywali tylko jednym golem - 14:15.
Sytuacja diametralnie zmieniła się na początku drugiej połowy, kiedy gospodarze imprezy zaczęli grać szybciej i skuteczniej. W kilka minut, podobnie jak wczoraj Polacy, bezlitośnie wykorzystali niemoc Słowaków, po efektownych akcjach zdobywając siedem goli z rzędu.
Szwedzi nie zwalniali tempa, konsekwentnie powiększając przewagę nad bezsilnymi przeciwnikami, których ostatecznie pokonali 16 bramkami bramkami. Gracze "Trzech Koron", wspierani przez ponad dziesięciotysięczną publiczność w hali Scandinavium Arena w Goeteborgu, zaprezentowali się znacznie lepiej niż w pojedynku z Chile. Drugą połowę wygrali ze Słowakami aż 23:8.
W pierwszym dzisiejszym meczu Grupy D Korea Południowa wygrała po jednostronnym widowisku z Chile 37:22. Koreańczycy nadal są bez porażki, dotychczas zgromadzili trzy punkty natomiast zespół z Ameryki Południowej ma wciąż zerowy dorobek punktowy.
Dziś grają także zespoły w Grupie B. W zakończonym już spotkaniu Węgrzy pokonali Norwegów 26:23. W pozostałych meczach Austria gra z Japonią, a Islandia z Brazylią.
man