O propozycji Sportfive mówił Józef Birka, przewodniczący rady nadzorczej Śląska. Birka stwierdził, że Real Madryt chce za rozegranie takiego meczu 1,5 mln euro, i podkreślił, że sprowadzenie tak sławnego klubu piłkarskiego na otwarcie wrocławskiego stadionu byłoby wielkim wydarzeniem.
- Do nas taka oferta nie dotarła. Wiem o niej tylko z mediów, ale o wszelkich szczegółach tej propozycji będziemy rozmawiać z panem Birką. 1,5 mln euro to dla nas suma ogromna, taka, której na pewno nie zapłacimy - zaznacza w rozmowie z dziennikiem Michał Janicki, pełnomocnik prezydenta Wrocławia do spraw Euro 2012. - Dla porównania dodam, że reprezentacja Brazylii za rozegranie spotkania żąda miliona euro - dodał.
Przedstawiciele władz miasta, Birka oraz szefowie Śląska mieli się spotkać w czwartek wieczorem. Jednak temat meczu Śląska na otwarcie stadionu miał być tylko jednym z problemów poruszanych podczas rozmowy. Dyskutowano także o kredycie na budowę galerii handlowej i najbliższej przyszłości klubu - pisze gazeta.
Władze Wrocławia oraz firma SMG, operator stadionu budowanego na Euro 2012, od dawna prowadzą negocjacje w sprawie meczów piłkarskich i innych wydarzeń związanych z otwarciem obiektu. W sierpniu na wrocławskim stadionie ma zagrać Śląsk, a w listopadzie reprezentacja Polski. Poszukiwania rywali trwają - przypomina "Gazeta Wyborcza".
man, Gazeta Wyborcza Wrocław