Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Marcin Nowak 31.03.2011

Potworna klęska Detroit Red Wings

O prawdziwej klęsce mogą mówić hokeiści Detroit Red Wings. W lidze NHL przegrali na własnym lodzie z dużo niżej notowanymi St. Louis Blues 3:10.
Pittsburgh Penguins - Detroit Red WingsPittsburgh Penguins - Detroit Red Wingsfot. Flickr

Red Wings po raz pierwszy od 18 lat stracili 10 goli w jednym spotkaniu. - Dzięki Bogu, że to już koniec - mówił po meczu trener "Czerwonych Skrzydeł" Mike Babcock.

Pierwsza tercja jeszcze nie zapowiadała pogromu. Na dwie minuty przed jej końcem był remis 2:2. W końcówce tej części Chris Porter dał gościom minimalne prowadzenie (3:2). Kluczowa okazała się druga tercja, w której Blues zdobyli pięć goli, a Red Wings - tylko jednego.

Trzecią tercję goście wygrali 2:0. Dla Blues gole strzelało dziewięciu zawodników. Jedynym, który więcej niż raz trafił do siatki był Chris Porter - zdobył pierwsze dwa gole w tym sezonie.

Detroit często atakowało, jednak aż 41 strzałów obronił bramkarz St. Louis, Jaroslav Halak.

Fatalna forma drużyny z Detroit

Drużyna z Detroit, która przegrała 5 z 6 ostatnich spotkań, utrzymała drugie miejsce na Zachodzie. Może je stracić, bo ma tylko punkt przewagi nad trzecim San Jose i o jedno spotkanie więcej od "Rekinów". St. Louis Blues, mimo zwycięstwa, nie mają praktycznie żadnych szans na play-off. Do ósmych Chicago Blackhawks tracą 10 punktów, a mają 5 spotkań do rozegrania.

Trzy punkty do Chicago tracą Calgary Flames, którzy w kluczowym spotkaniu przegrali z Anaheim Ducks 2:4. Zwycięstwo gospodarzy zmniejszyłoby różnicę do punktu. Dwa gole dla gości zdobył najskuteczniejszy obecnie strzelec NHL Corey Perry. Napastnik Anaheim ma na koncie 46 goli, o dwa więcej niż drugi w tej klasyfikacji Steven Stamkos. Do zwycięstwa poprowadził gości też bramkarz Ray Emery, sprowadzony w lutym. Od przyjścia do Anaheim przynosił szczęście temu zespołowi. W każdym z sześciu występów między słupkami dawał Kalifornijczykom zwycięstwo. Dzięki temu Ducks przesunęli się na 6. miejsce na Zachodzie. Walka o play-off trwa także na Wschodzie.

Rewelacyjny nastolatek z kanady

Coraz pewniejsze miejsce w ósemce mają Buffalo Sabres, którzy pokonali New York Rangers 1:0. Jedynego gola zdobył w drugiej tercji zdobył Tim Connolly. W zespole z Nowego Jorku przez niespełna 8 minut grał Wojtek Wolski, który oddał w tym czasie jeden niecelny strzał na bramkę. Po tym zwycięstwie oba zespoły zamieniły się miejscami w tabeli Konferencji Wschodniej - Sabres awansowali na siódme, a Rangers spadli na ósme. Obie drużyny mają po 87 punktów - o 3 więcej niż pierwsi pod kreską Carolina Hurricanes. Drużyna z Karoliny Północnej pokazała, że nie odpuszcza.

"Huragany" pokonały Montreal Canadiens 6:2. Po dwa gole dla gospodarzy zdobyli Jamie McBain i rozgrywający debiutancki sezon Jeff Skinner. Niespełna 19-letni Kanadyjczyk ma na swym koncie już 29 goli oraz 29 asyst i jest jednym z poważniejszych kandydatów do tytułu debiutanta roku. Hurricanes - podobnie jak Sabres i Rangers - mają do rozegrania pięć spotkań. Kluczowe może się okazać to niedzielne - u siebie z Buffalo. O play-off nie walczą już New Jersey Devils i New York Islanders. W spotkaniu tych zespołów Devils wygrali 3:2. Gola i asystę w tym spotkaniu miał Ilia Kowalczuk, a zwycięskie trafienie należało do Andy'ego Greene'a.

Wyniki środowych spotkań i tabele hokejowej ligi NHL:

Buffalo Sabres - New York Rangers 1:0
New Jersey Devils - New York Islanders 3:2
Carolina Hurricanes - Montreal Canadiens 6:2
Detroit Red Wings - St. Louis Blues 3:10
Calgary Flames - Anaheim Ducks 2:4


Tabele:

EASTERN CONFERENCE

ATLANTIC DIVISION

x-Philadelphia 46 20 10 243 202 102
x-Pittsburgh 45 24 8 220 188 98
NY Rangers 41 31 5 218 182 87
New Jersey 35 36 5 158 191 75
NY Islanders 29 36 12 212 244 70

NORTHEAST DIVISION

x-Boston 43 23 10 229 178 96
Montreal 41 30 7 205 203 89
Buffalo 39 29 9 226 214 87
Toronto 35 32 10 205 235 80
Ottawa 29 38 10 177 238 68

SOUTHEAST DIVISION

x-Washington 44 22 11 207 185 99
Tampa Bay 41 24 11 228 230 93
Carolina 37 30 10 220 228 84
Atlanta 32 32 12 211 249 76
Florida 29 36 12 187 212 70

WESTERN CONFERENCE

CENTRAL DIVISION

Detroit 44 23 10 247 226 98
Nashville 41 26 10 203 182 92
Chicago 41 27 8 242 209 90
St. Louis 35 32 10 224 225 80
Columbus 34 31 11 203 232 79

NORTHWEST DIVISION

y-Vancouver 51 17 9 250 176 111
Calgary 38 29 11 237 230 87
Minnesota 36 32 8 191 215 80
Colorado 28 39 8 211 267 64
Edmonton 23 42 11 180 251 57

PACIFIC DIVISION

San Jose 44 23 9 224 199 97
Phoenix 42 25 11 221 213 95
Los Angeles 44 26 6 209 181 94
Anaheim 44 28 5 223 223 93
Dallas 38 26 11 209 212 87

X - zapewniony udział w rywalizacji o Puchar Stanleya
Y - zapewnione pierwsze miejsce w dywizji na koniec sezonu
(tym samym w pierwszej trójce konferencji)


W tabelach kolejno: zwycięstwa, porażki, porażki po dogrywce lub karnych (za jeden punkt), bramki i punkty.

man