Do rozlosowania jest 41 procent biletów, czyli 550 tysięcy z ogólnej liczby 1,4 mln miejsc na stadionach. Pozostała część zostanie rozprowadzona w pulach przeznaczonych dla federacji narodowych, sponsorów i tzw. rodziny UEFA.
Ponad 12 milionów chętnych
Najtańszy bilet wyceniono na 30 euro, najdroższy, na finał w Kijowie - 600 euro.
Składanie aplikacji o bilety na Euro 2012 odbywało się w dniach 1 - 31 marca. Zgłosiła się rekordowa liczba chętnych - poprzez oficjalną stronę UEFA wnioski wysłało ponad 12 milionów osób. Organizatorzy turnieju otrzymali formularze z 206 krajów całego świata.
Rzecznik spółki Euro 2012 Juliusz Głuski podkreśla, że osoby, którym uda się kupić bilety będą szczęściarzami, bo w systemie komputerowym zarejestrowano ponad 12 milionów zgłoszeń.
Osoby, które zostaną wylosowane w ciągu kilku tygodni dostaną informacje pocztą elektroniczną i tradycyjną. Wówczas za bilety trzeba będzie zapłacić - wyjaśnia rzecznik.
Będzie jeszcze szansa na zakup biletu
Kibice w Polsce doskonale wiedzą, że szanse na bilet są nieduże, ale jak podkreśla Marcin trzeba wierzyć w szczęśliwe losowanie. Są i tacy, którzy są wręcz pewni wylosowania biletów, jak choćby Krzysztof.
Niezapłacenie za bilet w podanym terminie oznacza rezygnację z zamówienia. Wówczas niekupione bilety będą ponownie losowane.
Osoby, które nie zarejestrowały się w systemie komputerowym również mają szansę na zakup biletu, ale muszą poczekać, aż ktoś będzie je chciał odsprzedać.
UEFA przygotowuje bowiem portal internetowy, na którym kibice będą mogli wymieniać się biletami po cenach nominalnych. Portal ma ruszyć w połowie lipca.
Więcej o losowaniu biletów na Euro 2012 w dźwiękach. Aby posłuchać wypowiedzi i relacji kliknij na ikony głośników w zakładce po prawej stronie.
man