Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Aneta Hołówek 07.10.2011

Prokuratura nabrała wody w usta w sprawie sędziów

Zatrzymani w czwartek i środę sędziowie piłkarscy są już na wolności. Wszyscy usłyszeli zarzuty i złożyli obszerne wyjaśnienia. Prokuratura Apelacyjna we Wrocławiu nie ujawnia czy przyznali się do zarzutów dotyczących meczów III ligi sezonu 2004/2005.
Funkcjonariusze CBA prowadzą sędziego piłkarskiego Włodzimierza B. (P) na przesłuchanie do Prokuratury Apelacyjnej we WrocławiuFunkcjonariusze CBA prowadzą sędziego piłkarskiego Włodzimierza B. (P) na przesłuchanie do Prokuratury Apelacyjnej we Wrocławiufot. PAP/Maciej Kulczyński

Włodzimierz B. usłyszał zarzut przyjęcia 2 tysięcy złotych za ustawienie meczu Drwęcy Nowe Miasto Lubawskie. Śledczy nie ujawniają z kim i kiedy grała wówczas Drwęca (w sezonie 2004/2005 Drwęca walczyła o awans).Sędzia musi zapłacić 5 tysięcy złotych kaucji i zgłaszać się na policję.

Radosław T. także usłyszał jeden zarzut, ale miał przyjąć 5 tys. zł łapówki za ustawienie meczu Drwęcy. Musi zapłacić 10 tys. zł poręczenia majątkowego. Mariusz T. usłyszał dwa zarzuty przyjęcia łącznie 5 tys. zł korzyści majątkowej, ale śledczy nie ujawniają jakiego klubu/klubów dotyczą zarzuty.

- Musimy być tak enigmatyczni w udzielaniu informacji - mówi portalowi polskieradio.pl prokurator Wiesław Bilski.

Pod koniec sierpnia zostali zatrzymani b. prezes Drwęcy i były sędzia, którzy usłyszeli zarzuty korupcji.

Łącznie w śledztwie dotyczącym korupcji w polskim futbolu zarzuty usłyszało około 600 osób.

Dpanek, polskieradio.pl