Logo Polskiego Radia
IAR
Marcin Nowak 03.12.2011

Kibice Anglii nie będą mieli łatwego życia

Ponad 1300 kilometrów - tyle dzieli bazę treningową Anglików na EURO 2012 od Doniecka, gdzie rozegrają swój pierwszy mecz.
Anglia - SzwajcariaAnglia - Szwajcariafot. PAP/EPA
Posłuchaj
  • 1300 kilometrów - tyle dzieli bazę treningową Anglików na Euro 2012 od Doniecka, gdzie rozegrają swój pierwszy mecz - relacja
Czytaj także

Bazę mają w Krakowie, ale wszystkie mecze grupowe, a także ewentualny ćwierćfinał, rozegrają na Ukrainie.

Nic dziwnego, że na Wyspach coraz częściej słychać pytania, czy nie warto by przeprowadzić się do naszych wschodnich sąsiadów. Ale Fabio Capello jest stanowczy. - Zostajemy w Krakowie - ogłosił tuż po losowaniu.

Anglicy trafili do grupy z Ukrainą, Francją i Szwecją. "Dla Capello mogłoby być gorzej. Dla naszych kibiców - lepiej" - tak wyniki losowania komentuje dzisiejszy "Guardian". Anglikom udało się uniknąć największych potęg, muszą jednak przygotować się na długie podróże. - Kibice nie będą mieli łatwego życia - mówił po losowaniu Mark Lawreson, ekspert piłkarski BBC. "To nie będzie łatwe. Muszą się tam jakoś dostać. Piłkarze będą mogli wsiąść w prywatny samolot, ale z punktu widzenia kibiców nie mogło być gorzej" - martwi się Lawreson.

A może by uniknąć męczących podróży Anglia powinna przeprowadzić się na Ukrainę? Trener Fabio Capello wyklucza taką możliwość. "Absolutnie. To naprawdę dobre miejsce, świetnie wyposażone. Zostajemy w Polsce - w Krakowie" - powiedział szkoleniowiec tuż po losowaniu.

Przynajmniej do fazy półfinałowej Anglicy grać będą na dwóch stadionach na Ukrainie: w Kijowie i w Doniecku.

man