24-letni Murray to obecnie czwarty tenisista w rankingu ATP World Tour. Do nowego sezonu przygotowywał się pod okiem urodzonego w Pradze, ale posiadającego amerykańskie obywatelstwo Ivana Lendla, który oficjalnie został niedawno przedstawiony jako jego trener.
W sobotę Szkot bez większych problemów uporał się z Australijczykiem Bernardem Tomicem (nr 8.) 6:3, 6:2. W niedzielę stanie przed szansą wywalczenia 22. tytułu w karierze, a pierwszego od października, kiedy był najlepszy w imprezie ATP Masters 1000 w Szanghaju. W sumie już po raz 31. wystąpi w finale.
Jego rywalem będzie 15. na świecie Dołgopołow, który w sobotę pokonał również bez straty seta Francuza Gilles'a Simona (nr 2.) 6:3, 6:4. 23-letni Ukrainiec dopiero po raz trzeci w karierze dotarł tak daleko, a dotychczas odniósł zwycięstwo w chorwackim Umag w 2011 roku. Również w ubiegłym sezonie przegrał decydujący mecz w brazylijskim Costa do Sauipe.
W Brisbane startował Mariusz Fyrstenberg. W parze ze Słowakiem Michalem Mertinakiem dotarł do półfinału, w którym przegrali w piątek z Austriakiem Jurgenem Melzerem i Niemcem Philippem Petzschnerem (nr 2.) 6:7 (1-7), 3:6.
Teraz Fyrstenberg udał się do Sydney (z pulą nagród 434 250 dol.), gdzie dołączy do niego stały partner Marcin Matkowski, któremu w połowie grudnia urodziła się córka Maja. Stamtąd zawodnicy Siemens AGD Team Polska ruszą do Melbourne, w którym 16 stycznia rusza wielkoszlemowy Australian Open.
Wyniki spotkań 1/2 finału:
Andy Murray (W.Brytania, 1) - Bernard Tomic (Australia, 8) 6:3, 6:2
Aleksander Dołgopołow jr (Ukraina, 3) - Gilles Simon (Francja, 2) 6:3, 6:4
man