Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Marcin Nowak 15.02.2012

LE: Mecz życia Macieja Skorży

Nigdy wcześniej drużyna prowadzona przeze mnie nie grała na tak wysokim szczeblu. Dlatego to dla mnie mecz życia - powiedział trener Legii Warszawa, która podejmie Sporting Lizbona w 1/16 finału piłkarskiej Ligi Europejskiej.
Maciej SkorżaMaciej SkorżaPAP/Bartłomiej Zborowski
Posłuchaj
  • Trener Maciej Skorża liczy na teoretyczną przewagę jaką daje gra przed własną publicznością
  • W trakcie okresu przygotowawczego piłkarze warszawskiego zespołu zmagali się z kilkoma kontuzjami. Ivica Vrdoljak najpierw leczył kontuzję pachwiny, a w ostatnim sparingu z ŁKS nabawił się urazu kostki
Czytaj także

- Wszyscy zagramy mecz naszego życia. Nigdy wcześniej drużyna prowadzona przeze mnie nie grała na tak wysokim szczeblu w europejskich rozgrywkach. To wyzwanie całego mojego dotychczasowego życia zawodowego. Chcemy po tym dwumeczu mieć poczucie, że zrobiliśmy wszystko, aby awansować dalej - powiedział na środowej konferencji prasowej trener Skorża.

Warszawski zespół czwartkowym meczem rozpocznie rundę wiosenną. - Mecz ze Sportingiem to dla mnie wydarzenie bez precedensu. To ogromna szansa, aby zrobić jeszcze jeden krok w Europie. Oczekuję, że moi zawodnicy będą walczyć z ogromną determinacją i nikt z nich nie będzie szukał żadnych usprawiedliwień. Sporting na tym poziomie gra praktycznie co roku i liczę, że determinacja będzie naszym atutem, bo nie wiadomo kiedy Legia ponownie zagra na tym szczeblu - dodał trener Legii.

Szkoleniowiec z uśmiechem odpowiadał na pytania dziennikarzy, ale jeszcze w poniedziałek nie był skory do rozmowy. Według prasowych doniesień rozważał nawet złożenie dymisji, po tym jak umowę z Terekiem Grozny podpisał Maciej Rybus. Kilkanaście dni wcześniej do Kaiserslautern odszedł Ariel Borysiuk.

- Najlepszą odpowiedzią na to jest fakt, że wciąż tu jestem. Jeżeli były negatywne emocje, to w tej chwili skupiam się tylko na tym meczu - tłumaczył szkoleniowiec.

Legia zgodziła się na odejście Rybusa pod warunkiem, że będzie mógł zagrać w meczach ze Sportingiem. - Kiedy Maciej wychodzi na boisko, to nie kalkuluje i daje z siebie wszystko. Nie mam o niego obaw. Z kolei na pytanie czy zdołamy zastąpić w środku pola Ariela Borysiuka, sami sobie odpowiemy w trakcie sezonu. Po kilku sparingach jestem pełen optymizmu. Szczególnie bolesna jest dla nas strata Miroslava Radovicia (kontuzja żeber), ale niektórzy mają wystarczający potencjał, aby zastąpić brakujące ogniwa w drużynie. Nie ulega wątpliwości, że w stosunku do jesieni jesteśmy osłabioną drużyną, ale chcemy walczyć bez względu na okoliczności - przekonywał Skorża.

Początek meczu Legii ze Sportingiem w czwartek o godz. 19. Rewanż tydzień później w Lizbonie.

man