Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Aneta Hołówek 07.03.2012

Żądają wysokiego okupu za jacht Paszke

Jacht Gemini 3, na którym Roman Paszke zamierzał opłynąć świat, został zarekwirowany w ramach roszczeń opłaty za akcję ratunkową.

Na początku stycznia Paszke musiał przerwać samotną podróż z powodu awarii katamarana. 8 stycznia jednostka została wyciągnięta z wody przy nabrzeżu portu Rio Gallegos. Po dokonaniu naprawy jacht był gotowy do powrotu do Europy, jednak jedna z firm argentyńskich zażądała ponad 300 tysięcy dolarów za... uczestnictwo w "asyście ratowniczej".

Jak twierdzi Roman Paszke jest to roszczenie bezpodstawne gdyż awarię opanował we własnym zakresie i dodatkowo uzgodnił kwotę około 15 000 dolarów za wprowadzenie jachtu do portu w asyście holownika.

Armator opłacił też wszelkie należności związane z pobytem jednostki w porcie. Od strony prawnej problem jest jednak trudny do rozwiązania, gdyż Argentyna nie ma podpisanej żadnej konwencji morskiej.

ah