Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Aneta Hołówek 16.04.2012

Kadrowicz Smudy rozważa przejście na zasiłek

- Wciąż "straszyłem", no i w końcu mogę powiedzieć, odchodzę z Auxerre. Nie wiem jeszcze gdzie trafię - mówi Dariusz Dudka w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego".
Dariusz Dudka ( z lewej) w meczu z NiemcamiDariusz Dudka ( z lewej) w meczu z NiemcamiPZPN

61-krotny reprezentant Polski w wywiadzie opowiada o problemach Auxerre, które jest bliskie spadku z Ligue 1. Po 32. kolejkach zespół Dudki zajmuje ostatnie miejsce w lidze i do znajdującego się na 17. lokacie Caen traci 5 punktów. Do końca sezonu pozostało sześć kolejek. Co stało się z klubem, który jeszcze w tamtym sezonie występował w Lidze Mistrzów?

- Nasz upadek był widoczny na kilometr już od dawna, a władze klubu nie reagowały. Dopiero kilka tygodniu temu zmieniono trenera. Do tego momentu graliśmy obrzydliwie [...] Sumując to wszystko, wychodzi niestety na to, że zlecimy z ligi - mówi Dudka w wywiadzie dla Przeglądu Sportowego.

- W końcu mogę powiedzieć, że odchodzę z Auxerre. Nie wiem jeszcze gdzie trafię. Koledzy z drużyny śmieją się, że większość z nas pójdzie na "chomage". To po francusku zasiłek. Jeśli Auxerre spadnie, większość składu zostanie rozprzedana, bo nie będzie funduszy na utrzymanie składu - mówi Dudka.

W niedzielę polski piłkarz wystąpił w pierwszym składzie Auxerre(grał 73 minuty). Jego zespół zremisował z PSG 1:1.

ah, Przegląd Sportowy