Logo Polskiego Radia
PAP
Aneta Hołówek 04.06.2012

Polacy plują sobie w brodę, że za Euro nie wzięli się sami

Znany belgijski dziennik "Le Soir", w rozważaniach o Euro 2012 w Polsce i na Ukrainie napisał, że Polska żałuje, że nie ubiegała się w pojedynkę o organizację tej imprezy.
Polacy plują sobie w brodę, że za Euro nie wzięli się samiPAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO

"Wszystko wydaje się gotowe - prócz pewnych części sieci połączeń drogowych - w pierwszym kraju (Polsce), nadal pozostają wątpliwości w odniesieniu do drugiego (Ukrainy). Te różnice odbiją się na rytmie mistrzostw" - pisze "Le Soir" we wkładce poświęconej Euro 2012 w dodatku sportowym.

Dziennik podkreśla, że choć na ukraińskich stadionach odbędzie się więcej - 16 meczów, to "kontrast przy tych spotkaniach, wszystkich zaplanowanych na godz. 18-20.45 - będzie zaskakujący".

"Le Soir" zaznacza także, że tylko trzy ekipy - Ukraina, Szwecja i Francja - zainstalowały się na Ukrainie, wobec 13, które uczyniły to w Polsce.

Kontynuuje: "Dwie rywalizacje w jednej? Jest to prawdą tym bardziej, że problemy z rasizmem i prawami człowieka skłoniły niektóre osoby - przeważnie polityków, by odwołać podróż na Ukrainę, a niektórych sportowców, by zachęcić fanów do takiego samego kroku".

Zdaniem belgijskiego dziennika, "w Polsce żałują dzisiaj, że nie spróbowali szansy w pojedynkę, ponieważ wytworzyła się przepaść pomiędzy klubami, których stadiony zostały odnowione (na Euro 2012), a pozostałymi".

Gazeta zauważa ponadto, że mistrzostwa będą dopiero drugimi, które "odbędą się w Europie Wschodniej, po tych z 1976 roku w Jugosławii". Wskazuje, że Belgowie nie będą brać udziału w rozgrywkach.

"31 meczów, 24 dni, 16 ekip, dwóch organizatorów i jeden zwycięzca" - zaznacza w tytule "Le Soir", zauważając, że na Euro 2012 "nie ma prawdziwego faworyta".

>>> Zobacz serwis Polskiego Radia na Euro 2012

PAP, ah