Logo Polskiego Radia
PAP
Martin Ruszkiewicz 14.07.2012

Dlaczego zmarł Jerzy Kulej?

Syn Jerzego Kuleja - Waldemar przyznał, że nie wie jeszcze co było przyczyną zgonu ojca. Uważa jednak, że to wewnętrzna sprawa rodziny.
Na zdjęciu archiwalnym z kwietnia 1961 r.: Jerzy Kulej (L) i Marian Kasprzyk (P) podczas mistrzostw Polski.Na zdjęciu archiwalnym z kwietnia 1961 r.: Jerzy Kulej (L) i Marian Kasprzyk (P) podczas mistrzostw Polski. PAP/CAF-Zbigniew Matuszewski

Wybitny zawodnik w historii światowego boksu amatorskiego zmarł w piątek wieczorem w szpitalu bródnowskim w Warszawie.

- Od tego smutnego wydarzenia minął niecały dzień. Nie mam jeszcze aktu zgonu, ani też oficjalnej informacji, jaka była przyczyna śmierci ojca. Prawdopodobnie powodem było zatrzymanie akcji serca. Ale nie spieszno mi do tej wiadomości i uważam, że dla publicznej wiedzy nie jest to chyba ani istotne, ani potrzebne. To są zbyt szczegółowe informacje i w zasadzie sprawy wewnętrzne rodziny. I niech tak zostanie - powiedział Waldemar Kulej.

Jak podkreślił, wiadomość o śmierci ojca była dla niego zaskoczeniem. - Niestety, zobaczyłem tatę jak już nie żył. Wcześniej rozmawiałem z nim około dwóch tygodni temu, jak był w szpitalu na Banacha, z którego wypisał się na własne życzenie. Wrócił do swego domu, gdzie przebywał pod troskliwą opieką życiowej partnerki, Alicji. W piątek ojciec poczuł się nagle źle i karetka zabrała go do szpitala - dodał syn.

***

Jerzy Kulej urodził się 19 października 1940 roku w Częstochowie. Stoczył 348 walk w karierze; 317 wygrał, sześć zremisował, 25 przegrał. Nigdy nie leżał na deskach ringu. Oprócz złotych medali olimpijskich, w dorobku miał tytuły mistrza Europy (1963, 1965) i wicemistrza (1967). Ośmiokrotnie był mistrzem kraju (1961-1970). Absolwent warszawskiej AWF, dawny trener i menedżer bosu zawodowego, pracował ostatnio jako komentator telewizyjny. W latach 2001-2005 był posłem na Sejm.

Zmarł 13 lipca wieczorem w Mazowieckim Szpitalu Bródnowskim w Warszawie.

PAP, mr