Logo Polskiego Radia
PAP
Martin Ruszkiewicz 13.02.2013

Czarna seria Suns. Tylko cztery punkty Gortata

Marcin Gortat zdobył cztery punkty i miał siedem zbiórek, a jego Phoenix Suns w meczu koszykarskiej ligi NBA przegrali na wyjeździe z Los Angeles Lakers 85:91. To czwarta z rzędu porażka "Słońc".

Koszykarze z Arizony przez chwilę byli bliscy sprawienia niespodzianki w hali Staples Center. W tym brzydkim, obfitującym w straty, niecelne rzuty i mało przemyślane akcje spotkaniu, mieli dobry fragment w końcówce trzeciej kwarty, gdy zdobyli 18 punktów, tracąc tylko dwa i wyszli na prowadzenie 71:65.

Lakers w tym okresie grali fatalnie, pudłując 14 kolejnych rzutów (ponad dziewięć minut bez punktu). Trzecią kwartę przegrali 9:24. Dziewięć punktów to ich najniższa zdobycz w kwarcie w całym sezonie.

Ostatnią część gry sami wygrali jednak 26:14, szybko odzyskując prowadzenie i do końca kontrolując wynik.

Gortat grał 21 minut, najkrócej od 28 listopada i przegranego 77:117 meczu z Detroit Pistons. Trafił dwa z ośmiu rzutów z gry, miał sześć zbiórek w obronie i jedną w ataku, asystę, przechwyt, trzy straty i trzy faule. Raz został zablokowany.

30 stycznia w poprzednim meczu z Lakers, wygranym u siebie 92:86, Gortat uzyskał 16. w sezonie i dotychczas swoje ostatnie double-double (14 pkt, 12 zb.). We wtorek nie zbliżył się do tych osiągnięć. Polski środkowy był nieskuteczny, spudłował wszystkie rzuty z półdystansu. Dwukrotnie zdobył punkty wsadami spod kosza. W ataku grał bojaźliwie, obawiając się bloków ze strony Howarda, swojego "mistrza" z czasów gry w Orlando Magic.

W ostatnim wejściu w czwartej kwarcie długo nie pograł. Został przez trenera Lindseya Huntera zdjęty z boiska po niecelnym podaniu w ataku i braku zastawienia pod własną tablicą, w efekcie czego rywale zebrali piłkę i powiększyli przewagę na 81:75 na 5.41 min. przed końcem meczu.

Suns z bilansem 17 wygranych i 36 porażek zajmują ostatnie, 15. miejsce w Konferencji Zachodniej. Po przerwie na Weekend Gwiazd NBA (15-17 lutego) kolejne dwa mecze rozegrają na wyjazdach - we wtorek z Portland Trail Blazers (25-27) i w środę z Golden State Warriors (30-22).

mr