Logo Polskiego Radia
PAP
Piotr Grabka 22.02.2013

Ekstraklasa: inauguracja wiosny dla Zagłębia

"Miedziowi" pokonali w Lubinie Pogoń Szczecin 3:0 w pierwszym w rundzie wiosennej meczu piłkarskiej ekstraklasy.
Piłkarze Zagłębia LubinPiłkarze Zagłębia LubinZagłębie Lubin

Do piątkowego meczu lubinianie przystąpili bez kontuzjowanych Csaby Horvatha i Arkadiusza Woźniaka oraz zawieszonego za kartki Pawła Widanowa. Pogoń przyjechała do Lubina jedynie bez pauzującego za żółte kartki Macieja Dąbrowskiego. Mecz rozgrywany był w trudnych warunkach atmosferycznych, było zimno i padał śnieg.
Gospodarze rozpoczęli z dużym animuszem i już w 9. minucie udało im się wyjść na prowadzenie. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Macieja Małkowskiego najwyżej w polu karnym Pogoni wyskoczył Bartosz Rymaniak i strzałem głową pokonał Radosława Janukiewicza. W 16. minucie bliski zdobycia drugiego gola dla Zagłębia był Adam Banaś, ale piłkę po jego strzale w ostatniej chwili zdołał zablokować Emil Noll.
Chwilę później goście nie mieli już tyle szczęścia. Takafumi Akahoshi sfaulował w polu karnym szarżującego Łukasza Hanzela. Sędzia bez wahania podyktował "jedenastkę", którą na bramkę zamienił Szymon Pawłowski. Po stracie drugiego gola Pogoń zaatakowała nieco śmielej i tuż przed przerwą bliski zdobycia kontaktowej bramki był Maksymilian Rogalski, ale z kilku metrów trafił w dobrze ustawionego Michała Gliwę.
Po zmianie stron ataki gości stały się dużo groźniejsze, ale podopieczni trenera Artura Skowronka mieli duże problemy z wykończeniem swoich akcji. Spore ożywienie w grę Pogoni wniosło pojawienie się na boisku Donalda Djousse, który kilkukrotnie uderzał na bramkę Zagłębia. Cofnięci na własną połowę lubinianie czyhali na możliwość przeprowadzenia kontrataku. Taka taktyka przyniosła efekt dopiero w 81. minucie spotkania. Po szybko wyprowadzonej akcji znakomitym dośrodkowaniem ze skrzydła popisał się Adrian Błąd, a wynik spotkania strzałem głową ustalił Michal Papadopulos.

Po meczu powiedzieli:
Artur Skowronek (trener Pogoni Szczecin): "Zaczęliśmy rundę najgorzej, jak tylko mogliśmy. Ta porażka bardzo boli, bo popełniliśmy akurat te błędy, których się obawialiśmy i nad którymi długo pracowaliśmy, żeby ich nie robić. W przerwie zimowej trenowaliśmy ustawienie 1-3-5-2, ale to nie jest system na Zagłębie. Lubinianie mają zbyt silne skrzydła, żeby przeciwko nim tak grać. Musimy szybko się pozbierać i pokazać na co stać Pogoń, a zapewniam, że stać nas na wiele".
Pavel Hapal (trener KGHM Zagłębia Lubin): "Bardzo ważne dla dzisiejszego zwycięstwa było to, że szybko udało się nam strzelić gola. Później Pogoń atakowała, ale w jej rozgrywaniu brakowało precyzji. Przy takiej pogodzie, jaka była dzisiaj, było to szczególnie ważne. Kładłem nacisk na dokładny kontakt z piłką, granie skrzydłami i to się udało. Teraz przed nami mecz Pucharu Polski z Ruchem Chorzów. To będzie ważne spotkanie, bo dla nas Puchar to tak samo ważne rozgrywki jak liga".

-----------------------------------------------------------------

KGHM Zagłębie Lubin - Pogoń Szczecin 3:0 (2:0)
Bramki: 1:0 Bartosz Rymaniak (9-głową), 2:0 Szymon Pawłowski (23-karny), 3:0 Michal Papadopulos (81-głową).
Żółta kartka - KGHM Zagłębie Lubin: Łukasz Hanzel, Adam Banaś. Pogoń Szczecin: Przemysław Pietruszka, Adam Frączczak.
Sędzia: Krzysztof Jakubik (Siedlce). Widzów 7 000.
KGHM Zagłębie Lubin: Michał Gliwa - Bartosz Rymaniak, Boris Godal, Adam Banaś, Costa Nhamoinesu - Maciej Małkowski, Łukasz Hanzel (80. Kamil Wilczek), Jiri Bilek, Robert Jeż, Szymon Pawłowski (73. Adrian Błąd) - Michal Papadopulos (86. Damian Kowalczyk)
Pogoń Szczecin:
Radosław Janukiewicz - Peter Hricko, Hernani, Emil Noll, Adam Frączczak (85. Takuya Murayama) - Takafumi Akahoshi, Przemysław Pietruszka, Edi Andradina, Robert Kolendowicz (74. Mateusz Lewandowski), Maksymilian Rogalski - Tomasz Chałas (46. Donald Djousse)

pg