LM: szczęśliwe losowanie Vive. Szmal: to nie może nas uśpić

- Grałem już w karierze kilka meczów z Pick Szeged i raczej te mecze wygrywaliśmy. Teraz jest to na pewno trochę inny zespół - mówi po losowaniu bramkarz Mistrzów Polski, Sławek Szmal. Pierwszy mecz na wyjeździe "żółto-biało-niebiescy" zagrają już w terminie 13-17 marca - To drużyna, która zajęła czwarte miejsce w grupie, więc teoretycznie słabsza. Ale to nie może nas uśpić - kontynuuje popularny "Kasa".

LM: gladiatorzy Wenty nie zawiedli. Historyczny sukces Vive
Pierwszy mecz podopieczni Bogdana Wenty zagrają na wyjeździe, zdaniem naszego bramkarza to duży plus. - Lepiej jest grać pierwszy mecz na wyjeździe. Z tego względu, że możesz się lepiej przygotować do przeciwnika w meczu rewanżowym. Spotkanie na wyjeździe jest jednak bardzo ważne. Zadaniem jest zwycięstwo lub jeśli przegrana, to jak najmniejszą liczbą bramek. Moim zdaniem, nie możemy narzekać na losowanie.
Pick Szeged awansował do 1/8 finału po zaledwie trzech zwycięstwach w 10 meczach fazy grupowej. Był najczęściej wymienianą przez zawodników Vive Targi Kielce drużyną, z którą chcieliby się zmierzyć w kolejnej fazie rozgrywek.
W fazie grupowej kielczanie wygrali wszystkie mecze i awansowali z pierwszego miejsca.
Osiągnięcie podopiecznych trenera Bogdana Wenty jest wyjątkowe, bowiem zdarzyło się w historii LM dopiero po raz drugi. W sezonie 2009/10 sztuki tej dokonał hiszpański zespół Ciudad Real (od 2011 r. Atletico Madryt).

ah, vivetargi.pl. PAP