Puchar Francji: awans PSG po starciu z Marsylią

Po raz pierwszy w wyjściowym składzie paryżan pojawił się doświadczony angielski pomocnik David Beckham.
W miniony weekend obie drużyny spotkały się w lidze - wówczas padł identyczny wynik, a Beckham wszedł na boisko w 76. minucie.
Tym razem niespełna 38-letni zawodnik zagrał od początku, murawę opuścił dopiero cztery minuty przed końcem. Chwilę wcześniej zobaczył żółtą kartkę. Oba gole dla PSG zdobył inny słynny piłkarz, Szwed Zlatan Ibrahimovic - w 35. i 64. minucie (druga bramka padła z rzutu karnego).
Do ćwierćfinału Pucharu Francji awansował także zespół Ludovica Obraniaka - Girondins Bordeaux, a reprezentant Polski zdobył gola. Wprawdzie "Żyrondyści" zaledwie zremisowali na wyjeździe z czwartoligowym Raon-l'Etape 2:2, ale lepiej wykonywali rzuty karne (5:3).
Obraniak, który pojawił się na boisku od początku drugiej połowy, pokonał bramkarza rywali niedługo później - w 58. minucie (gol na 1:0 dla gości). W dogrywce pomocnik reprezentacji Polski został ukarany żółtą kartką.
Faworyzowany zespół z Bordeaux długo męczył się z czwartoligowcem. Niewiele brakowało do sensacji, bramkę na 2:2 goście zdobyli dopiero w 113. minucie po strzale z rzutu karnego Malijczyka Cheicka Diabate.

man