Kwalifikacje, wielokrotnie przerywane z powodu silnego wiatru, wygrał Anders Jacobsen. Norweg skoczył 211 m i otrzymał notę 199,6 pkt. Drugie miejsce, ze stratą tylko 0,1 pkt, zajęli ex aequo Niemiec Severin Freund (215,5 m) oraz Czech Antonin Hajek (209 m).
Kot był dziesiąty (205,5 m/188,1 pkt), Żyła - 15. (194,5 m/182,2 pkt), Kubacki - 21. (188 m/174,7), zaś Miętus - 29. (185 m/1674,). Hula zajął 42. miejsce (173,5 m/153,5).
Piotr Żyła jak zwykle z optymizmem patrzy w przyszłość i twierdzi, że nie ma co patrzeć na jego skok w kwalifikacjach.
- Przygotowałem się dobrze do tego skoku, ale trochę mnie przeciągnęło w drugą stronę i musiałem ratować to co mogłem. Widać, że forma jest dobra, bo normalnie po takim skoku uderzyłbym w bandę - wyjaśnił skoczek.
Polak odniósł się również do słynnej "flaszki dla Morgensterna".
- Przygotowaliśmy dla Thomasa prezent, ale z racji tego, że w piątek nie wystąpi to sami będziemy musieli ją wypić po zawodach. Na pewno się nie zmarnuje - powiedział uśmiechnięty Żyła.
Piątkowy konkurs rozpocznie się o godz. 15.15.
mr