Logo Polskiego Radia
PAP
Martin Ruszkiewicz 23.03.2013

Brazylia 2014: Serbowie wściekli. "Trenerze, odejdź, prosimy cię"

Serbskie media nawołują Sinisę Mihajlovicia do rezygnacji z funkcji selekcjonera reprezentacji. Po porażce z Chorwacją 0:2 jego piłkarze mają niewielkie szanse awansu do finałów mistrzostw świata.
Fragment meczu Chorwacja - SerbiaFragment meczu Chorwacja - SerbiaPAP/EPA/SASA ZINAJA

"Trenerze, odejdź, prosimy cię" - napisała gazeta "Alo" po niepowodzeniu w Zagrzebiu. W pięciu spotkaniach Serbowie zdobyli tylko cztery punkty, a na półmetku rywalizacji w eliminacyjnej grupie A zajmują czwarte miejsce. Do Belgii i Chorwacji tracą aż po dziewięć "oczek".

"Wstydliwie źle grająca drużyna Serbii sprezentowała zwycięstwo Chorwatom. Kto wytłumaczy niewiarygodny błąd Aleksandara Kolarova przy pierwszej bramce? - napisał dziennik "Kurir", a na portalu "B92" można przeczytać: "Serbia sama pokonała się w piątkowy wieczór 2:0".

W podobnym tonie są komentarze w innych mediach. "Smutno oglądało się postawę naszych "Orłów". Nie mieliśmy pomysłu, przytrafiały się kiksy, do tego niemoc w ataku" - to ocena pisma "Blic", którego dziennikarz nie ma wątpliwości - "Mundial obejrzymy tylko w telewizji".

Eksperci telewizyjni zarzucili Mihajloviciowi, w przeszłości zawodnikowi m.in. Sampdorii Genua, Lazio Rzym, Interu Mediolan i Romy, złą selekcję piłkarzy do kadry. - W zespole brakuje doświadczonych piłkarzy - przekonują.

Po raz ostatni Chorwacja rywalizowała z Serbią (wtedy jeszcze jako Jugosławia) w 1999 roku. W el. ME padły remisy 0:0 i 2:2, które premiowały Jugosławię. W składach byli obaj selekcjonerzy - i Mihajlović, i Igor Stimac.

mr